Forum www.kijwoko.fora.pl Strona Główna www.kijwoko.fora.pl
Młot na złodziei
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Legalizacja aborcji
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kijwoko.fora.pl Strona Główna -> Własne pomysły
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Thorvoy
Administrator



Dołączył: 30 Sty 2011
Posty: 1845
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:13, 21 Lut 2011    Temat postu: Legalizacja aborcji

Kolega Hetfield zarzucił pomysłem, by wrzucić wątek o aborcji, więc zaczynamy.

Aborcję, moim zdaniem, należy zalegalizować, jest ona bowiem zabiegiem usunięcia istoty pozbawionej świadomości. Prawdę mówiąc sam mam spore wątpliwości w przypadku dokonywania jej w późniejszych miesiącach, więc tę kwestię należałoby zostawić do rozpatrzenia lekarzom, jednak nie zindoktrynowanym religijnie. Dopóki sprawa wciąż nie jest jednoznacznie rozwiązana, należałoby się ograniczyć do legalizacji do określonego, raczej wcześniejszego niż późniejszego etapu ciąży.

Nie jest to zabieg porównywalny z wyjęciem kolca z tyłka, więc kobiety przed podjęciem decyzji powinny znać jego wszystkie możliwe konsekwencje. Zabieg jest ryzykowny i nierzadko skutkuje trwałą bezpłodnością. To jest wada. Oprócz tego koliduje z powszechną w Polsce moralnością chrześcijańską, ale to nie powinno mieć żadnego znaczenia w państwie neutralnym światopoglądowo.

Zalet nie muszę chyba wymieniać. Skorzystają kobiety, które nie są gotowe na macierzyństwo z różnych względów. Czasem kobieta zdaje sobie sprawę, że nie będzie umiała zadbać o potomstwo, najczęściej z powodów finansowych. Największym zbawieniem byłaby jednak legalizacja dla brzemiennych pod wpływem gwałtu.

Argument, że jak się nie jest przygotowanym, to się nie uprawia seksu, jest tak debilny, że nie powinno się z nim polemizować, ale na wszelki wypadek napiszę: seks jest ważną czynnością fizjologiczną, a jego brak prowadzi do frustracji i problemów ze zdrowiem psychicznym i tyle w temacie. To nie jest lewackie gadanie żydomasońskiego liberalnego pedała z TVNu, co to na SLD głosował, tylko osoby, która kształciła się pod kątem biologii i rozumie pewne rządzące nami prawa. Przede wszystkim powinno się upowszechnić wiedzę o antykoncepcji, ale czasem i ta, nawet dobrze stosowana, zawodzi. Dlaczego biedniejsi ludzie nie mieliby zaznać czegoś przecież tak samo dla nich naturalnego wyłącznie z tego powodu, że w nieznacznym (w przypadku stosowania antykoncepcji) stopniu ryzykują spłodzenie dziecka, którego nie będą w stanie utrzymać?

Dodam, że z czystej przekory byłbym w stanie przystać na zakaz aborcji pod warunkiem, że najbardziej jej przeciwny i mający największy wpływ na ustawy z nią związane Kościół Rzymskokatolicki uzna pochówki poronionych płodów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ShadowPrimeMinister




Dołączył: 13 Lut 2011
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Wto 17:08, 22 Lut 2011    Temat postu:

Myślę, że w sprawie aborcji powinny decydowac kobiety w wieku 16-45 lat. Według mnie decyzję należało by oprzeć o wyniki zorganizowanego dla kobiet w tej grupie wiekowej referendum

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Thorvoy
Administrator



Dołączył: 30 Sty 2011
Posty: 1845
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:33, 22 Lut 2011    Temat postu:

Ciekawy i logiczny koncept. Kontrowersyjny, ale byłbym w stanie się pod nim podpisać.

A jak reszta?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hetfield.pl




Dołączył: 10 Lut 2011
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 12:58, 23 Lut 2011    Temat postu:

Cytat:
Według mnie decyzję należało by oprzeć o wyniki zorganizowanego dla kobiet w tej grupie wiekowej referendum

Jeżeli chcemy robić referendum, musimy liczyć się z tym, że kościelna moralność włączy się do akcji i w najgorszym przypadku zniszczy nam naszą piękną idee- ale to już political- fiction z mojej strony Very Happy
Tak wogóle, to po co referendum? Przecież aborcja nie będzie obowiązkiem, i będą z niej korzystać tylko te kobiety, które naprawdę i świadomie będą tego chciały. Reszta po prostu odnotuje fakt istnienia tego pomysłu, ale w życiu z niego nie skorzysta.

I apropo samej aborcji- przecież usuwany "płód" to tylko zlepek 2 komórek. Skoro nawet kościół nie toczy piany o to, ile plemników ginie codziennie po chociażby spłukaniu w toalecie (a to przecież też komórki, też potencjalne "nowe życia" i jest ich duuuuużo więcej!) to czy jest sens walczyć do upadłego o utrzymanie tych 2 komórek na krzyż?!?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Thorvoy
Administrator



Dołączył: 30 Sty 2011
Posty: 1845
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:20, 23 Lut 2011    Temat postu:

Zlepek 2 komórek to jeszcze nie płód. Mówisz o zygocie.

Referendum przydałoby się, bo problem dotyczy nikogo innego, jak kobiet w podanym przez Ciebie przedziale wiekowym. To one powinny zdecydować co robić ze swoimi ciałami. Stare baby nie mają nic do stracenia, a faceci z oczywistych względów raczej nie powinni mieć tu prawa głosu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Thorvoy dnia Śro 17:20, 23 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hetfield.pl




Dołączył: 10 Lut 2011
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:50, 23 Lut 2011    Temat postu:

Cytat:
Referendum przydałoby się, bo problem dotyczy nikogo innego, jak kobiet w podanym przez Ciebie przedziale wiekowym. To one powinny zdecydować co robić ze swoimi ciałami. Stare baby nie mają nic do stracenia, a faceci z oczywistych względów raczej nie powinni mieć tu prawa głosu.

Się chyba trochę nie zrozumieliśmy- referendum jest zbędne i tylko drenowało by nam portfel. Decyzję o legalizacji aborcji powinno się podjąć samodzielnie, bez żadnych referendów. Dajmy po prostu młodym matkom możliwość wyboru- albo nie chcą dziecka i dokonują legalnie aborcji, albo donoszą ciąże do szczęśliwego rozwiązania. Wprowadzenie referendum pogmatwało by tylko sprawę- załóżmy 55% jest przeciw a 45% za. Te 55% zapewne i tak nie poddałoby swojego dziecka aborcji- niezależnie od tego, czy referendum było czy nie- a zablokowałoby by tylko reszcie kobiet możliwość dokonania świadomego wyboru.
Nie chce nikogo do niczego zmuszać, a sama możliwość skorzystania z aborcji to wg. mnie taka dość specyficzna forma ubezpieczenia swojej przyszłości, zapewniana przez państwo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Thorvoy
Administrator



Dołączył: 30 Sty 2011
Posty: 1845
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:02, 23 Lut 2011    Temat postu:

Przepraszam, porąbało mi się. Oczywiście o referendum wspomniał ShadowPrimeMinister, nie Ty.

Cytat:
Decyzję o legalizacji aborcji powinno się podjąć samodzielnie [...]


Nie kumam. Trochę dziwnie brzmi to, co napisałeś. Decyzja o legalności nie należy nigdy do jednostki. Jakaś grupa musi zdecydować czy aborcja powinna być legalna czy nie, a potem ktoś inny musi to podpisać i przegłosować. Najlepiej, żeby ta grupa składała się z osób, których problem bezpośrednio dotyczy. Z drugiej strony teoretycznie każdy ma prawo głosu, więc przypuszczam, że do głosowania za lub przeciw dopuszczeni musieliby zostać i tak wszyscy zainteresowani po 18 roku życia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hetfield.pl




Dołączył: 10 Lut 2011
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:42, 23 Lut 2011    Temat postu:

Teraz ja znowu zamotałem... Chodziło mi, aby decyzję podjął rząd, bez podpierania się jakimś referendum.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Thorvoy
Administrator



Dołączył: 30 Sty 2011
Posty: 1845
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:34, 25 Lut 2011    Temat postu:

Kumam. Moim zdaniem sprawa aborcji zasługuje na referendum, którego przeprowadzenie nie powinno być szczególnie kosztowne. Ale to już tylko moja opinia.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Thorvoy dnia Pią 16:35, 25 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lunar1




Dołączył: 18 Mar 2011
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:27, 18 Mar 2011    Temat postu:

Thorvoy:
,,jest ona bowiem zabiegiem usunięcia istoty pozbawionej świadomości''

Aha, czyli jeśli ktoś cię kijem po łbie potraktuje tak, że stracisz przytomność, to już można cię zabić?

Argumenty o płakaniu nad plemnikami i komórkami jajowymi to argumenty desperackie i chyba niemądre. Bo niby czemu płakać nad niepełną komórką? To tylko komórka. Kościół nie płacze nad komórkami, które codziennie obumierają. Ale połączenie się komórki jajowej z plemnikiem tworzy nowe życie-bo to jest proces rozpłodu-tworzy się zygota.

A teoria, że to tylko zlepek komórek też jest płytka. Bo nawet dorosły człowiek to zlepek komórek. Ale tylko dla ludzi, którzy nie wierzą w duszę i inne podobne bzdety, nie? A którzy to są przede wszystkim złymi katolami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Thorvoy
Administrator



Dołączył: 30 Sty 2011
Posty: 1845
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:22, 18 Mar 2011    Temat postu:

Cytat:
Aha, czyli jeśli ktoś cię kijem po łbie potraktuje tak, że stracisz przytomność, to już można cię zabić?

Nie, ponieważ już wcześniej wykazywałem przejawy ludzkiego zachowania. Nie przejawia ich embrion.

Cytat:
Argumenty o płakaniu nad plemnikami i komórkami jajowymi to argumenty desperackie i chyba niemądre. Bo niby czemu płakać nad niepełną komórką? To tylko komórka. Kościół nie płacze nad komórkami, które codziennie obumierają.

Są też ludzie, którzy masturbację i in vitro porównują do Holocaustu. Naprawdę.

Dodam jeszcze, że skoro Kościół tak bardzo troszczy się o życie poczęte i daje im takie same prawa, niech zacznie grzebać płody i solidnie (a nie po paręnaście-parędziesiąt tysięcy w skali roku i całego kraju) dotować dzieci z sierocińców. Podobna sprawa do Ciebie, kolego. Jeśli nie chcesz, by Twoje słowa były puste, powinieneś walczyć o pochówek płodów i adoptować niechciane dziecko.

Cytat:
Ale połączenie się komórki jajowej z plemnikiem tworzy nowe życie-bo to jest proces rozpłodu-tworzy się zygota.

Osobno komórka jajowa i osobno plemnik TEŻ ŻYJĄ (potwierdzone daaaaawno, dawno temu). Tworzą DWA osobne życia i mają potencjał wspólnie tworzyć jedno, więc idąc Twoim tokiem myślenia lepiej zabić zygotę niż osobno plemnik i jajo.

Cytat:
A teoria, że to tylko zlepek komórek też jest płytka. Bo nawet dorosły człowiek to zlepek komórek. Ale tylko dla ludzi, którzy nie wierzą w duszę i inne podobne bzdety, nie? A którzy to są przede wszystkim złymi katolami.

Zgadza się. Czy jak odetnę Ci pół palca, która posiada znacznie więcej komórek niż zygota, stracisz kawałek duszy?

Poza tym umówmy się: wiara wiarą, ale nie możesz prawd objawionych stawiać na równi z prawdami dowiedzionymi i używać ich jako argumentu w dyskusji. Jestem za tym, by nie dyksryminować tutaj nikogo ze względu na przynależność wyznaniową, ale argumenty: "jestem przeciwko aborcji z powodu istnienia duszy" uważam za niepoważne.

Religia nie może mieć wpływu na jakikolwiek ustrój. Kiedy ma, źle się to kończy dla ludzi. W średniowieczu panowały chrześcijańskie kościoły, które przyczyniały się do szerzenia ciemnoty (wielu obiecujących i zasłużonych naukowców źle skończyło za herezje), dzisiaj biedna Polska wywala kilka miliardów złotych rocznie na potrzeby kościoła, a w islamskich krajach arabskich widzisz jaką masz wolność słowa. Teokracji dziękujemy, teraz czas na polityków, którzy nie będą decydować o losach obywateli pod kątem "czy to się podoba mojej bozi, czy się nie podoba".

Przypomnę Ci też, że wielu rzeczy nie wymodlisz. Jeśli się uprzesz na zakaz aborcji w celu zbawiania ludzkich dusz, będziesz winny krzywdzie świadomych tym razem istot ludzkich, które będą miały przekichane w nieumiejących się nimi zająć rodzinach (zmuszonych do ich przywitania przez obowiązujący zakaz aborcji) albo domach dziecka. Miej świadomość jeszcze jednego: życie to nie bajka. Mało który wychowanek sierocińca (czyli żyjący w nim aż do uzyskania pełnoletniości) będzie wartościową jednostką. Jeśli się wychodzi z biedy do biedy, nie ma się perspektyw, a historyjki "od zera do milionera" zdarzają się na tyle rzadko, że nawet nie mam zamiaru uwzględniać ich w tej dyskusji.

No, zapędziłem się może trochę za daleko. Grunt, żebyś zrozumiał mój (nie tylko) punkt widzenia. Musimy myśleć racjonalnie, nie możemy być podczas podejmowania ważnych decyzji skażeni żadnymi religijnymi doktrynami, ponieważ jedyna nasza nadzieja w państwie neutralnym światopoglądowo, czyli takim, w którym prawa, przywileje i ograniczenia będą takie same dla muzułmanina, katolika, jak i ateisty.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Thorvoy dnia Pią 21:23, 18 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lunar1




Dołączył: 18 Mar 2011
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 23:32, 18 Mar 2011    Temat postu:

Lepiej zabić i nie mieć problemu? Ja spotkałem się z wieloma opisami, jak zmieniało się życie ludzi z powodu właśnie ,,niechcianych" ciąż.
Życie uważasz za krzywdę?

Dusza nie jest powiązana z komórkami. Albo wierzysz, że istota ma duszę albo nie wierzysz i wtedy albo nie jest tylko zlepkiem komórek lub przeciwnie. Prosta logika, nie wypaczaj jej. I oczywiście twoje rozumowanie również jest logiczne. Kłótnia nasza skończy się jak inne tego typu. Ja zostanę przy swoim, ty przy swoim. Tyle tylko, że w tej debacie nie wypowiedziała się nigdy jedna strona. Ci, o których mówimy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Thorvoy
Administrator



Dołączył: 30 Sty 2011
Posty: 1845
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 0:34, 19 Mar 2011    Temat postu:

Cytat:
Lepiej zabić i nie mieć problemu?

Tak, jeśli przez zabicie rozumiesz usunięcie płodu. Niby to tylko kwestia doboru słów, ale jakże znacząca.

Cytat:
Ja spotkałem się z wieloma opisami, jak zmieniało się życie ludzi z powodu właśnie ,,niechcianych" ciąż.

No? Jak się zmieniało? Ja Ci powiem jak się zmienia większość żyć z powodu niechcianych ciąż.

Nadchodzi bieda, bo dziecko kosztuje, a przeciętny Polak zarabia tyle, że nie wiadomo jakim cudem jeszcze nie umarł z głodu. Nadchodzi okres braku perspektyw i czasu na doskonalenie się (choćby zawodowo), bo dziecko wymaga uwagi. Dziecko ma przesrane, bo nierzadko rodzice nie mają warunków na jego dobre utrzymanie. Co innego, gdyby zaplanowali rodzinę... Pod wpływem złej sytuacji materialnej rodzina się często stacza, ciągnąc za sobą dziecko. Proszę, tak właśnie zmieniają się ludzkie z powodu niechcianych ciąż.

Cytat:
Życie uważasz za krzywdę?

Dla wielu, księżycowy kolego, życie JEST krzywdą.

Cytat:
Dusza nie jest powiązana z komórkami. Albo wierzysz, że istota ma duszę albo nie wierzysz i wtedy albo nie jest tylko zlepkiem komórek lub przeciwnie. Prosta logika, nie wypaczaj jej.

W takim razie zostawmy temat, gdyż wchodzimy na obszar metafizyki, który zupełnie mnie w naszym przedsięwzięciu nie interesuje. Nie cierpię całego religijnego szamba i nie kryję się z tym, ale tu i teraz mamy ważniejsze rzeczy do roboty niż liczenie diabłów na główce od szpilki.

Cytat:
I oczywiście twoje rozumowanie również jest logiczne. Kłótnia nasza skończy się jak inne tego typu. Ja zostanę przy swoim, ty przy swoim. Tyle tylko, że w tej debacie nie wypowiedziała się nigdy jedna strona. Ci, o których mówimy.

Czego oczekujesz? Od wyskrobanych niczego się nie dowiesz, a ja, jako niewyskrobany i żyjący powiem Ci: gdyby moja matka dokonała aborcji, i tak bym o tym nie wiedział (NIC bym nie wiedział, nie miałbym nawet własnej świadomości) ani bym nie cierpiał, więc w czym problem?

Podążając dalej Twoim tokiem myślenia: może zwierzęta chcą cierpieć? Może koniom podoba się przewożenie w fatalnych warunkach na rzeź, a psy lubią być więzione na łańcuchach, nie dojadać i być bite? Tacy nasi masochistyczni bracia mniejsi. Może PETA niepotrzebnie działa w ich obronie, bo przecież nigdy nie wypowiedziała się ta jedna strona... Moje rozumowanie jest dokładnie tak samo poprawne jak Twoje w związku z brakiem zainteresowanej strony w debacie.

Radzę Ci jeszcze tylko zauważyć, że im bardziej kraj liberalny (na co przekłada się również dostępność aborcji), tym lepiej się trzyma. Wiele wieków pokazało nam, że teokracja przynosi więcej szkód niż korzyści, więc przy tej okazji wspomnę, że jeśli już rozmawiamy o aborcji, nie uwzględniam żadnych, ale to absolutnie żadnych argumentów pt. "moje przekonania religijne".

Duszę sobie darujmy. Dałeś argument, że ludzkie życie się zmienia po niechcianej ciąży, ja zaś odparłem, że owszem, ale zwykle na gorsze. Pora na Twoją ripostę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ShadowPrimeMinister




Dołączył: 13 Lut 2011
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Sob 15:33, 19 Mar 2011    Temat postu:

No jeśli chodzi o argument pt. 'moje przekonania religijne', to też uważam go za bezpodstawny w świetle wizji Państwa, w którym Kościół nie będzie miał nic do powiedzenia. Można mieć opory moralne i ja takie mam, gdyby moja dziewczyna chciała kiedyś dokonać aborcji, to bym ją przekonywał, żeby tego nie robiła. Na prawdę uważam, że w tej kwestii powinny decydować kobiety, bo to o ich ciało i psychikę tu chodzi.

Cytat:
odążając dalej Twoim tokiem myślenia: może zwierzęta chcą cierpieć? Może koniom podoba się przewożenie w fatalnych warunkach na rzeź, a psy lubią być więzione na łańcuchach, nie dojadać i być bite? Tacy nasi masochistyczni bracia mniejsi. Może PETA niepotrzebnie działa w ich obronie, bo przecież nigdy nie wypowiedziała się ta jedna strona... Moje rozumowanie jest dokładnie tak samo poprawne jak Twoje w związku z brakiem zainteresowanej strony w debacie.


Tu się akurat nie mogę zgodzić. Zwierzęta dają wyraz wyraźnej dezaprobaty w przypadku ich krzywdzenia. Też uważam, że płakanie nad zabiciem komórek, które, och jeny biedne nie mogą się wypowiedzieć jest lekkim absurdem, ale porównanie, według mnie, nietrafione.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Thorvoy
Administrator



Dołączył: 30 Sty 2011
Posty: 1845
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:37, 19 Mar 2011    Temat postu:

To samo. Też nie chciałbym, by moja dziewczyna dokonała aborcji (chociaż gdyby w badaniach prenatalnych okazało się, że dziecko będzie silnie upośledzone, obydwoje jesteśmy ZA), ale to nie ja mam prawo o tym decydować.

Cytat:
Zwierzęta dają wyraz wyraźnej dezaprobaty w przypadku ich krzywdzenia.


Wiem, wiem. Chodziło mi o to, że mimo wszystko zwierzę nie jest w stanie powiedzieć co dokładnie czuje. Nasze przypuszczenia są wynikiem obserwacji. Podobnie powinno być z płodami. Nie zapytasz ich o zdanie, ale nauka dowodzi, że do pełnoprawnych istot jeszcze im daleko i nie można mówić o żadnej krzywdzie. Nie licząc organizmu matki, który czasem potrafi dostać w kość po takim zabiegu, ale już tylko od niej powinno zależeć, czy podejmie ryzyko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kijwoko.fora.pl Strona Główna -> Własne pomysły Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 1 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin