Forum www.kijwoko.fora.pl Strona Główna www.kijwoko.fora.pl
Młot na złodziei
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Legalizacja aborcji
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kijwoko.fora.pl Strona Główna -> Własne pomysły
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Thorvoy
Administrator



Dołączył: 30 Sty 2011
Posty: 1845
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:13, 17 Kwi 2011    Temat postu:

Widzisz, o ratowaniu życia i oddawaniu dzieci do adopcji zwykle grzmią ci, których problem nie dotyczy, nie mają adoptowanego dziecka i mieć nie zamierzają.

Myślałem o jeszcze jednym kryterium ustalania granicy wieku płodowego, w którym można dokonać aborcji. Byłby to wiek, w którym fizjologia zdrowego płodu w najmniejszym stopniu nie pozwala mu przeżyć poza organizmem matki bez zastosowania sztucznego podtrzymywania życia.

Aborcja nie jest dla mnie zabójstwem, ponieważ dokonując jej, nie niszczysz niczyjej świadomości, a to właśnie ona decyduje o człowieczeństwie. Nie każda też kobieta może mieć ochotę wytrzymać do rozwiązania, np. brzemienna w wyniku gwałtu. Przepraszam za tę może nadmierną obrazowość, ale czy jako kobieta chciałbyś donosić dziecko skurwiela, który zaatakował Cię, zdarł z Ciebie odzież, następnie przemocą wsadzał swojego ptaszora w Twoje drogi rodne, skończył, zostawił w Tobie swoje nasienie, rzucił jak szmatę i uciekł? Wolę pozwolić na usunięcie płodu, niż mieć na sumieniu matkę, która musi przeżywać 9 miesięcy psychicznego piekła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
LukaCieWylooka




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:27, 18 Kwi 2011    Temat postu:

Przekonałeś mnie (jeśli chodzi o aborcję w przypadku gwałtu). Ale nie mogę zaakceptować tego, że jeden człowiek może pozbawić drugiego człowieka życia tylko dlatego, że go nie chce. Ustalimy granicę aborcji (np do 3 miecha), potem przesuniemy do 6 albo i 9 (jak w USA).I nagle zorientujemy się, że miedzy dzieckiem chwilę przed i chwilę po urodzeniu nie ma żadnej różnicy, czyli dlaczego więc nie pozwolić na "aborcję" po urodzeniu? I nie jest to wcale głupie straszenie bo w stanach już pojawiły się głosy, że dziecko powinno być uznawane za człowieka dopiero np. 2 tygodnie po urodzeniu (profesor amerykańskiego uniwersytetu, który opowiada się za tym był niedawno w Polsce, nazwiska poszukam). Czyli mielibyśmy powrót do praktyk rodem z XX wieku pod płaszczykiem praw obywatelskich.
A jeśli chodzi o adopcję to moje obie siostry zostały adoptowane przez moich rodziców w wieku 4 i 5 lat. W sprawie adopcji i rodzin zastępczych orientuję się dość dobrze i wiem, że praktycznie nie ma możliwości by nowo narodzone dziecko nie znalazło rodziny (prawie każdy, kto chce adoptować, chce mieć dziecko "od początku").


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
LukaCieWylooka




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:39, 18 Kwi 2011    Temat postu:

Wg mnie pan Peter Singer jest etykiem w takim stopniu jak był nim Heinrich Himmler. A z resztą, oceńcie sami:

Aborcja
Singer jest zwolennikiem legalizacji aborcji, także w zaawansowanej ciąży. Jego argumentacja w sprawie aborcji różni się od klasycznej. Uznaje on płód za człowieka.
„ Moja sugestia jest więc taka, żeby nadać życiu płodu nie większą wartość niż życiu zwierzęcia niebędącego człowiekiem o podobnym stopniu racjonalności, samoświadomości, świadomości, zdolności do odczuwania itd. ”
— P. Singer, Etyka praktyczna.
Odmawia mu prawa do życia. Uznaje bowiem, że podstawowym wyznacznikiem mającym warunkować prawo do życia człowieka jest tzw. „jakość życia”. Wpisuje się przez to Singer w szerszy ruch zwany utylitaryzmem.

W wywiadzie dla tygodnika "Der Spiegel" zakwestionował prawo do życia dzieci już urodzonych, proponując wprowadzenie "okresu przejściowego", np. czterotygodniowego, "po którym dopiero dziecko nabywałoby pełnię praw". W swojej książce ujmuje to tak:
„ W przypadku aborcji jednak zakładamy, że ludzie najbardziej dotknięci -- przyszli rodzice czy przynajmniej matka -- chcieli jej dokonać. Toteż zabijanie niemowląt może być zrównane z aborcją tylko wtedy, gdy ci najbliżsi dziecku nie chcą, żeby żyło. ”
— P. Singer, Etyka praktyczna.

Zauważyłem, że wszyscy którzy są za aborcją, zdążyli się urodzić. - Ronald Reagan


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Thorvoy
Administrator



Dołączył: 30 Sty 2011
Posty: 1845
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:04, 18 Kwi 2011    Temat postu:

Luka, Twój argument o pewnej adopcji małych dzieci działa w dwie strony. Takie niemowlę, które mogło zwyczajnie się nie narodzić, zabiera teraz rodzinę starszemu, świadomemu już większości zła świata dziecku, którego szanse na adopcję są mniejsze. Nie uważasz, że zamiast o płody lepiej zadbać o te dzieci, które już coś czują?

Cytat:
Ustalimy granicę aborcji (np do 3 miecha), potem przesuniemy do 6 albo i 9 (jak w USA).I nagle zorientujemy się, że miedzy dzieckiem chwilę przed i chwilę po urodzeniu nie ma żadnej różnicy, czyli dlaczego więc nie pozwolić na "aborcję" po urodzeniu?

Bo to już nie będzie aborcja, która oznacza "przerwanie ciąży".

Cytat:
I nie jest to wcale głupie straszenie bo w stanach już pojawiły się głosy, że dziecko powinno być uznawane za człowieka dopiero np. 2 tygodnie po urodzeniu (profesor amerykańskiego uniwersytetu, który opowiada się za tym był niedawno w Polsce, nazwiska poszukam). Czyli mielibyśmy powrót do praktyk rodem z XX wieku pod płaszczykiem praw obywatelskich.

Nie miej mnie za potwora, ale jeśli profesor podał dobre argumenty, może ma rację. Co prawda nie zgadzam się z zabijaniem po urodzeniu, ale moja niechęć do takich praktyk jest uzasadniona chyba tylko wychowaniem (niekoniecznie w pełni racjonalnym) w poszanowaniu dla życia człowieka.

Niestety zgadzam się też po części z poglądami Singera: sam fakt istnienia nie przesądza o człowieczeństwie. Ważna jest jeszcze świadomość. Jeśli ktoś jest odciętym od świata warzywem, w którym tylko bije serce, tak naprawdę utracił już swoje człowieczeństwo. Takich ludzi utrzymuje się często na siłę przy życiu, lecz nie w nadziei na poprawę (np. w przypadku śmierci mózgu), a bardziej dla poszanowania pamięci o nich. No i co powiesz o płodach, które zostają urodzone z acefalią, anancefalią czy skrajną mikrocefalią? Czy są to dla Ciebie pełnoprawni ludzie, skoro nawet nie mają czym myśleć? Dla mnie takie płody są tym samym, co hodowane na sztucznym podłożu tkanki, których sam zapewne, przy najlepszych chęciach, nie śmiałbyś nazywać istotami ludzkimi.

Cytat:
Zauważyłem, że wszyscy którzy są za aborcją, zdążyli się urodzić.

Przesłanie powinno być oczywiste, ale spójrz na powyższe słowa z pewnym dystansem i powiedz mi szczerze: jaki argument z nich wynika? Żaden. To się nazywa demagogia.

Gdyby dokonano aborcji na mnie, nikt by nie ucierpiał. Ja również, bo nie byłbym przecież świadomy, że tracę życie. Ba! Nie byłbym świadomy NICZEGO.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Thorvoy dnia Pon 19:06, 18 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
LukaCieWylooka




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:36, 18 Kwi 2011    Temat postu:

Jeśli płód nie ma świadomości i nie jest w stanie samodzielnie funkcjonować tzn. jego mózg nie działa, nie oddycha bez aparatury, jego serce nie bije i jeśli jest to nie odwracalne to ono nie żyje. Z tym akurat zgadzają się wszyscy.

Czy są to dla Ciebie pełnoprawni ludzie, skoro nawet nie mają czym myśleć? Dla mnie takie płody są tym samym, co hodowane na sztucznym podłożu tkanki, których sam zapewne, przy najlepszych chęciach, nie śmiałbyś nazywać istotami ludzkimi.

Tak, to są ludzie jeśli funkcjonują (nie muszą myśleć!). Rozważanie o tym kogo można uważać za człowieka zawsze prowadzi do wynaturzeń i zbrodni. Kto ma to oceniać? My, którzy zdążyliśmy się już urodzić? Nasza ocena, że płód nie jest człowiekiem jest subiektywna i jednostronna bo są dwie strony, a jedna z nich nie może się bronić. Przecież w każdym sporze trzeba wysłuchać obu stron. A co jeśli na takiej samej postawie na jakiej my twierdzimy, że ktoś nie jest człowiekiem ktoś nam odbierze prawo do człowieczeństwa, bez możliwości obrony? Historia zna takie przypadki i zawsze prowadziło to do zła. Niewolnictwo, komory gazowe, kolonializm i wiele innych nie były uzasadniane przecież chęcią zysku, ale tym, że ci których zabijano i wyzyskiwano, nie są ludźmi, tym że pewne grupy ludzi: biali, Niemcy, europejczycy, Japończycy itd są lepsi i bardziej wartościowi od innych. I nie chcę tu bynajmniej porównywać Cię do zbrodniarzy i potworów, chodzi mi tylko o to, żeby pokazać do czego, moim zdaniem prowadzi takie rozumowanie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
creed




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:55, 18 Kwi 2011    Temat postu:

Pozwolicie, że włączę się do dyskusji i przedstawię własne zdanie. W dużej części zgadzam się z Lukiem. W dzisiejszych czasach ludzie bardziej przejmują się znęcaniem nad zwierzętami niż aborcją (Wielka Brytania czy francja) Moje stanowisko w tej sprawie jest takie: Aborcja? Dobrze ale pod kilkoma warunkami. Przerwanie ciąży tylko do pewnego okresu (3 miesiące?), pełna świadomość konsekwencji i powikłań, konsultacja z psychologiem (taki zabieg ma duże konsekwencje na tle psychologicznym). W przeciwnym razie co druga nastolatka, która "wpadnie" będzie usuwać ciążę. W konsekwencji może to prowadzić do braku szacunku do życia. Ludzie mogą zacząć rozważać inne opcje... Po co mamy utrzymywać niektóre osoby ciężko chore czy pozbawione świadomości? To prowadzi do zagadnienia eutanazji, co jest tematem do innej dysputy.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez creed dnia Pon 19:57, 18 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ShadowPrimeMinister




Dołączył: 13 Lut 2011
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Pon 20:00, 18 Kwi 2011    Temat postu:

Ja bym proponował, po lekturze Waszych postów, aby aborcja była dozwolona w takich przypadkach:

- gwałt
- zagrożenie życia matki
- do drugiego miesiąca ciąży

Ten drugi miesiąc to tylko dlatego, że uważam, że po drugim miesiącu, gdy w trzecim serce zaczyna pracować, mamy już do czynienia z osobnym organizmem, nie zlepkiem komórek. I tak naginam tu mocno moje własne zasady, ale idę na kompromis.

Po za tym, nadal utrzymuję moje stanowisko, co do referendum. Jeśli ustalilibyśmy zasady przeprowadzenia aborcji, uważam, że powinny być one poddane referendum, w którym brały by udział kobiety w wieku 16-45 lat.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ShadowPrimeMinister dnia Pon 21:09, 18 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
creed




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:29, 18 Kwi 2011    Temat postu:

Co do referendum, to zgadzam się. Nadal upierałbym się przy konsulacjach z lekarzem i psychologiem. Żeby aborcja nie stała się równie łatwa, co wyjście do fryzjera.
PS ShadowPrimeMinister mam nadzieję, że miałeś na myśli DO 2 miesiąca.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez creed dnia Pon 20:32, 18 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Thorvoy
Administrator



Dołączył: 30 Sty 2011
Posty: 1845
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:47, 18 Kwi 2011    Temat postu:

Cytat:
Tak, to są ludzie jeśli funkcjonują (nie muszą myśleć!).

Tu się różnimy. Jeśli organizm jest trwale pozbawiony świadomości, ciężko mówić o jego krzywdzie. Krzywda jest pojęciem względnym, wynikającym z subiektywnej oceny, a istoty bez świadomości nie tylko takiej oceny nie potrafią dokonywać, ale nawet jej zaznać, choćby i w najbardziej uniwersalnym pojęciu.

Cytat:
Rozważanie o tym kogo można uważać za człowieka zawsze prowadzi do wynaturzeń i zbrodni.

Albo utworzenia systematyki, która jest tak jakby całkiem ważnym działem biologii. Gdyby nie podobne w swej kontrowersyjności dociekania, pewnie dziś nadal żylibyśmy w przekonaniu, że Słońce krąży wokół Ziemi.

Cytat:
Kto ma to oceniać? My, którzy zdążyliśmy się już urodzić?

A kto ma oceniać? NIENARODZENI? Prezentujesz nam czystą erystykę.


Cytat:
Nasza ocena, że płód nie jest człowiekiem jest subiektywna i jednostronna bo są dwie strony, a jedna z nich nie może się bronić.

Proszę bardzo: jest wielu smutnych ludzi, którzy chcieliby się NIE narodzić. Czy ktoś pytał ich o zdanie zanim zostali wydani na świat?

Widzisz, o to ambarasu nikt nie robi, bo kiedy poruszyć podobny temat, wszyscy nagle rozumieją i uznają za naturalne, że płód nie ma prawa wyboru. Ale kiedy przychodzi do rozmowy o aborcji, nagle ci sami ludzie zadają pytanie: "a czy ktoś pytał dziecko o zdanie?". Nie wydaje Ci się to niekonsekwentne?

Cytat:
Przecież w każdym sporze trzeba wysłuchać obu stron.

Powodzenia w ankietowaniu płodów.

Cytat:
A co jeśli na takiej samej postawie na jakiej my twierdzimy, że ktoś nie jest człowiekiem ktoś nam odbierze prawo do człowieczeństwa, bez możliwości obrony?

Należy wziąć pod uwagę, gdzie dla kogo zaczyna się i kończy człowieczeństwo. Dla mnie jej granice wyznacza trwała świadomość, a nie rasa, narodowość, czy orientacja seksualna. Jeśli będziemy trzymać się tej definicji, obozy masowej zagłady nikomu nie grożą.

Cytat:
Historia zna takie przypadki i zawsze prowadziło to do zła.

Szczególnie w dopuszczającej eutanazję i aborcję Holandii widać te komory gazowe, dobijanie starych ludzi i wyzysk kolorowych. Że też jeszcze nie nabawiliśmy się fobii względem wiatraków, tulipanów i dobrych ścieżek rowerowych...

Cytat:
Niewolnictwo, komory gazowe, kolonializm i wiele innych nie były uzasadniane przecież chęcią zysku, ale tym, że ci których zabijano i wyzyskiwano, nie są ludźmi, tym że pewne grupy ludzi: biali, Niemcy, europejczycy, Japończycy itd są lepsi i bardziej wartościowi od innych. I nie chcę tu bynajmniej porównywać Cię do zbrodniarzy i potworów, chodzi mi tylko o to, żeby pokazać do czego, moim zdaniem prowadzi takie rozumowanie

A ja powtarzam: wszystko zależy od danej definicji człowieczeństwa. Dla jednych człowiekiem jest tylko białoskóry blondyn, dla innych każdy, kto ma dwie ręce i dwie nogi, a dla jeszcze innych każdy, kto posiada chociaż zalążek świadomości.

Cytat:

W dzisiejszych czasach ludzie bardziej przejmują się znęcaniem nad zwierzętami niż aborcją (Wielka Brytania czy francja)

Przypuszczalnie dlatego, że urodzone zwierzęta cierpią, a ludzkie płody nie.

Cytat:
Moje stanowisko w tej sprawie jest takie: Aborcja? Dobrze ale pod kilkoma warunkami. Przerwanie ciąży tylko do pewnego okresu (3 miesiące?), pełna świadomość konsekwencji i powikłań, konsultacja z psychologiem (taki zabieg ma duże konsekwencje na tle psychologicznym). W przeciwnym razie co druga nastolatka, która "wpadnie" będzie usuwać ciążę.

Zgadzam się. Nieraz pisałem, że uświadamianie przede wszystkim.


Cytat:
W konsekwencji może to prowadzić do braku szacunku do życia. Ludzie mogą zacząć rozważać inne opcje... Po co mamy utrzymywać niektóre osoby ciężko chore czy pozbawione świadomości? To prowadzi do zagadnienia eutanazji, co jest tematem do innej dysputy.

No więc ja Ci już odpowiem: nie mam pojęcia po co utrzymywać przy życiu osoby trwale pozbawione świadomości. Bladozielonego. Oczywiście świadomość, że bliska osoba jeszcze żyje zamiast zacząć się już rozkładać, w jakiś irracjonalny sposób pociesza rodzinę, poza tym jednak nie ma to sensu. Osoby ciężko chore stanowią odrębne zagadnienie, bo często same domagają się prawa do godnej śmierci w wyznaczonym przez siebie czasie i miejscu, a póki nie są całkowicie i na amen (tego wymogu nie spełnia np. ciężka demencja) "odłączone" od świata, są dla mnie ludźmi z pełnym prawem do życia.

Cytat:
Ja bym proponował, po lekturze Waszych postów, aby aborcja była dozwolona w takich przypadkach:
- gwałt
- zagrożenie życia matki
- od drugiego miesiąca ciąży

Domyślam się, że chciałeś napisać "do drugiego". Ja nie warunkowałbym aborcji wyłącznie gwałtem i zagrożeniem życia. Jeśli dziewczyna nie chce mieć dziecka z przyczyn np. materialnych, powinna mieć prawo usunąć ciążę, oczywiście w pełni świadoma możliwych konsekwencji. I okres dokonywania aborcji przedłużyłbym z racji zdarzających się przypadków ciąży utajonej.

ShadowPrimeMinister, bijące serce to nie wszystko. Możesz zapytać o to np. męża Theresy Schiavo. Z drugiej strony to jest Twoja granica człowieczeństwa, którą uważam za i tak znacznie lepiej zarysowaną od postulowanych przez większość antyaborcjonistów (zygota = człowiek).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ShadowPrimeMinister




Dołączył: 13 Lut 2011
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Pon 21:08, 18 Kwi 2011    Temat postu:

O kurcze, rzeczywiście makabryczna literówka, już poprawiłem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
LukaCieWylooka




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:15, 19 Kwi 2011    Temat postu:

*******
Luka, najmocniej Cię przepraszam. Niechcący przeedytowałem Twój komentarz, chcąc napisać swój. Jeśli możesz, dopisz wszystko, co urwałem. Nie było tego, na szczęście, strasznie dużo.
Jeszcze raz przepraszam. Thorvoy.
********


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Thorvoy
Administrator



Dołączył: 30 Sty 2011
Posty: 1845
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:27, 19 Kwi 2011    Temat postu:

A tutaj odpowiedź na fragment Twojego komentarza.

Cytat:
Właśnie o to mi chodzi: czyjaś definicja człowieczeństwa może nie obejmować mnie lub ciebie. A jeśli ktoś taki dojdzie do władzy to co?

Wtedy mamy przerypane, ale zalegalizowanie aborcji nie ma wpływu na to, kto w przyszłości dojdzie do władzy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
LukaCieWylooka




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:25, 19 Kwi 2011    Temat postu:

Spoko, nie problemu, ale nie chce mi się tego pisać znowu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Towarzysz




Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Grudziądz

PostWysłany: Nie 9:58, 24 Kwi 2011    Temat postu:

Wielki powrót Towarzysza. Dobra, już na temat.
Z urazą, jeżeli ktoś uważa, że odcinanie płodu od matki to morderstwo człowieka, to gówno wie o życiu, do przeciwników aborcji - czy macie jakiś dylemat gdy wyrywacie roślinę? Gdy zabijacie miliardy bakterii myjąc dłonie? Nie po to człowiek tyle osiągnął by teraz nie mógł "cofnąć czasu"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Thorvoy
Administrator



Dołączył: 30 Sty 2011
Posty: 1845
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:03, 26 Kwi 2011    Temat postu:

No, Towarzyszu, mocno i na temat.

Jestem podobnego zdania. Nie należy mylić pozbawionego zmysłów zlepka komórek pochodzenia ludzkiego z człowiekiem. Przeciwnicy aborcji powinni się zastanowić czego tak naprawdę bronią. Jeśli bronią bezkształtnej, nieświadomej i nieczującej masy, bo przecież jest w niej dar życia, powinni przestać jeść cokolwiek, bo to samo można powiedzieć na przykład o marchewce. Jeśli bronią człowieka in potentia, powinni bronić każdego plemnika i każdą komórkę jajową, a tak przecież naprawdę mało kto robi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kijwoko.fora.pl Strona Główna -> Własne pomysły Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 4 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin