Forum www.kijwoko.fora.pl Strona Główna www.kijwoko.fora.pl
Młot na złodziei
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Problem pseudokibiców
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kijwoko.fora.pl Strona Główna -> Własne pomysły
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ShadowPrimeMinister




Dołączył: 13 Lut 2011
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Pon 21:52, 09 Maj 2011    Temat postu: Problem pseudokibiców

Witam.

Wiem, że tym problemem zajmują się obecnie nasze władze, ale wiadomo jak to z władzami jest i ile razy zapowiadano już walkę ze 'stadionowym bandytyzmem' i nic nie zrobiono.

Dziś wpadłem na kilka pomysłów, które w połączeniu z tym, o czym teraz jest ciągle mowa mogłyby odnieść dobry skutek.

1. Bezwzględny dożywotni zakaz stadionowy na wszelkiego typu imprezy sportowe dla każdego rozpoznanego chuligana, który dopuścił się w większym stopniu złamania regulaminu panującego na obiekcie. W większym stopniu, czyli nie za palenie fajek, a za wybieganie na murawę/tor/parkiet/lodowisko itp, niszczenie stadionu, wszczynanie rozrób.

2. Przywrócenie na stadiony policji. Niech się w końcu przydadzą na coś więcej, niż tylko łażenie po chodnikach. Co może taki średnio wyszkolony ochroniarz z pałką i tarczą? Przecież on za uderzenie takiego kibola pewnie wyleciałby z roboty i można by mu wytoczyć proces o pobicie.

- Policjanci pilnujący porządków na meczach powinni być uzbrojeni w broń na gumowe pociski z możliwością strzelania bez ostrzeżenia w okolice nóg. Czemu bez ostrzeżenia? Bo gdyby mieli nakaz ostrzegać, to w momencie, gdy na płycie boiska jest 300 kiboli i 120 policjantów nikt by tego nie usłyszał i później taki kibol i jego kumple jeszcze nie daj Boże sądzili by takiego policjanta o strzelanie bez ostrzeżenia. Użycie broni byłoby dozwolone na zasadzie, że tak to ujmę 'fire at will'. Chuligan ma się policjanta bać, ma wiedzieć, że jak wychodzi grupa uzbrojonych policjantów to skończyła się zabawa, a nie ma ich prowokować, bo wie, że nie mogą strzelać.

- Oczywiście przywrócenie armatek wodnych. Jest to bardzo skuteczna metoda walki z kibolami.

- Pomyślałem też nad tym, aby część policjantów była wyposażona zamiast w broń na gumowe pociski w broń z pociskami wypełnionymi farbą. Po co? A po to, żeby oznaczać ludzi. Oznaczać kiboli farbą (najlepiej jakąś ciężko zmywalną) i wtedy po meczu łatwiej by było takiego znaleźć. to się wiąże z moim następnym pomysłem. Monitoring jest fajny, ale nie każdego się znajdzie monitoringiem. Gdyby duże grupy policji robiły 'łapanki' na osiedlach tuż po meczu (tu wykorzystanie pomysłu oznaczania kiboli), można by wyłapać więcej chuliganów.

- Nie uwzględniałbym pozwów chuliganów, którzy pociskiem gumowy zostaliby ranni, trafieni w oko lub coś w tym stylu. Gdyby nie wszczęli burdy byliby cali i zdrowi, więc nie rozumiem roszczeń. Te pozwy, które miały miejsce w przeszłości kojarzą mi się z działaniami Eriki Steinbach w stylu 'no i co z tego, że Niemcy zaczęli wojnę, co z tego, że napadali i mordowali. Zostali wypędzeni i to jest najgorsze'.

3. Koszty naprawy zniszczonego stadionu byłyby pokrywane przez złapanych kiboli.


Wiele z tych pomysłów, głoszonych publicznie zostałoby skrytykowanych jako niehumanitarne, zomowskie itp. Ale pytam się w tym miejscu. Mamy traktować humanitarnie bydlaków, którzy zagrażają bezpieczeństwu ludzi, chcących w spokoju obejrzeć mecz? Dopóki nie zastosuje się tu brutalnych metod, dopóty, według mnie, nie ma co myśleć o rozwiązaniu problemu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Thorvoy
Administrator



Dołączył: 30 Sty 2011
Posty: 1845
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 12:33, 10 Maj 2011    Temat postu:

Kibole na stadionach stanowią kolejny z tzw. "tematów zastępczych" i moją propozycją jest przede wszystkim zlekceważenie sprawy. Wszystko i tak obraca się ostatnio wokół skandalu, polegającym na przepuszczaniu na bramkach kibiców z zakazem stadionowym, a takimi rzeczami powinny zająć się bez większego rozgłosu związki sportowe i administracja obiektów sportowych.

Jeśli spojrzeć na sprawę z większego dystansu, cała afera obraca się wokół tego, że dwudziestu facetów nie może spokojnie pokopać piłki podczas zawodów.

Z bardziej już konkretnych propozycji popieram dożywotnie zakazy stadionowe za agresywne zachowania i wandalizm oraz policjantów zamiast ochroniarzy. Armatki wodne jako broń bardziej masowego rażenia, którą nie jest łatwo przycelować, mogą uderzyć w osoby postronne, które mogą czasem przypadkowo wleźć nie tam, gdzie trzeba. Z punktem 3 się zgadzam. Dziwne, że takie prawo jeszcze nie jest egzekwowane.

Gumowe pociski- za. Oznaczanie farbą- za. Pozwy chuliganów muszą być uwzględniane, bo nie można człowieka pozbawiać jego praw. Po prostu sędziowie powinni częściej uniewinniać policjantów za konieczne akcje, które skutkowały obrażeniami ciała jakichś chuliganów, wtedy gnoje spuszczą z tonu, zaczną bardziej uważać i przestaną składać pozwy.

Zapytam jeszcze o jedną rzecz. Po cholerę robić ze sprawy ogólnopolskie show? Przecież wystarczy po cichutku pociągnąć do odpowiedzialności osoby, które pozwoliły na zakup biletu przez łobuzów i koniec.

Pragnałbym mniej informacji o igrzyskach, więcej o chlebie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dejvid




Dołączył: 08 Maj 2011
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław / Nysa

PostWysłany: Śro 22:53, 11 Maj 2011    Temat postu:

"Po cholerę robić ze sprawy ogólnopolskie show? Przecież wystarczy po cichutku pociągnąć do odpowiedzialności osoby, które pozwoliły na zakup biletu przez łobuzów i koniec."

Pozwolę sobię na krytykę wszystkiego Smile. Po to robić to show, bo zbliża się Euro. Jeśli sobie nie poradzimy z tym problemem do Euro, to uwieżcie, że po całej imprezie wszystkie remonty zaczniemy od nowa ale za własne pieniądze. Anglicy u siebie na meczach są spokojni, ale jak przyjadą do nas i zobaczą na co Państwo pozwala swoim, to też zechca pokazać na co ich stać. Nie wiem czy ktoś z Was oglądał program o kibolach na świecie Dannyego Dyera (aktor "awanturnik"). Po przyjeździe do Polski i rozmowie z naszymi "kibicami" poczuł się jak by uczestniczył w powrocie do przeszłości. Stwierdził, że nasi kibole to na tą chwilę są najgroźniejsi w Europie.
Nie uważam, żeby ten temat był jakimś tematem zastępczym, ale tematem, który trzeba wyjaśnić raz i porządnie, a nie ciągle spychać na dalszy plan. Po kolejnym strzale Policji "pomylonym" nabojem i odstrzeleniu głowy kolejnemu "postronnemu", znowu zaczną się pytania gdzie był Rząd i czemu stare prawo nadal obowiązuje?

Teraz odnośnie pomysłów kolegi.
1. Tak, ale (zawsze jakieś "ale" Wink ) powinny być jasno ustalone wymagania, które należy spełnić aby dostać taką nagrodę. Napewno powinny być wprowadzone zakazy na mecze swojego klubu (ale też nie dożywotnie), a na czas meczów wyjazdowych wprowadzony dozór elektroniczny, lub w godzinie rozoczęcia meczu osobisty meldunek w swoim komisariacie. Ciężko też zadymiarzowi z murawy zabronić wchodzenia na mecze siatkówki czy ping ponga Smile i to raczej nigdy nie przejdzie.
2. -Policja zawsze jest ale przed stadionem i czeka na zaproszenie. Co może ochroniarz Wink? NIC. Ochroniarz z "pałką" nie jest ochroniarzem z przypadku, bo musi mieć licencję. Tu lepiej zapytać co umie Wink. Kibola chroni więcej praw niż ochroniarza. Ochroniarz może zareagować jeśli:
- coś lub ktoś zagraża jego zdrowu i życiu
- coś lub ktoś zagraża zdrowi u życiu kogoś innego
- coś lub ktoś zagraża czyjemuś mieniu
Fajnie to brzmi ale jak pamiętam na 100 osób przypada ok min 3 ochroniarzy, a nikt nie będzie płacił za maximum. Więc teoretycznie na 1 ochroniarza przypada 33 świadków, którzy w sądzie zeznają, że to on "uderzył" pierwszy (ochroniarzowi nie wolno uderzać, tylko pchać).
Generalnie ochrona na stadionach to pokazówka i wymóg ubezpieczyciela.
- Policjant ma prawo strzelać bez ostrzeżenia, ale tu też jest kilka "ale".
Bać się Policjanta? Boi się go jak już jest w suce i na komisariacie. W tłumie działa psychologia tłumu "może mnie nie trafią, może mnie nie złapią".
- Armatki tak, ale Thorvoy ma dobra argumenty, dlatego je jako ostateczność.
- Farba to pomysł wg. mnie rewelacyjny. Pozwolę sobie jednak go rozwinąć. Farbę to rozumiem coś na zasadzie kulek z paintballa. Mają minusy niestety. Nie wolno nimi strzelać na gołe ciało, a z ubrania farbę można wykruszyć ostatecznie ubranie zostawić na stadionie Smile. Myślałem o farbie widocznej dopiero w świetle UV lub do znakowania pieniędzy. Osoba trafiona czymś takim nawet nie będzie wiedziała, że jest oznakowana, a dla lepszego efektu można by nawet pomyśleć o jakimś rozpylaczu owej farby co by ładnie wyłapać nią więcej osób.
- Monitoring to zawsze priorytet. Problem jest taki, że o sukcesach związanych z monitoringiem i jego skutecznością mówi się mało, o ile wogóle się mówi. Dobry efekt by dało zastosowanie mobilnego monitoringu poza stadionem. Rozstawić radiowozy z kamerami w uliczkach, parkach i tam gdzie kibole, którzy uniknli "łapanki" się zbierają i ściągają szaliki z twarzy.
- Pozwy muszą być. Puki komuś nie udowodnisz winy jest on niewinny, a nawet jeśli jest to ma prawo rządć odszkodowania za okaleczenie ciała. Ławkę odkupisz, a oka już nie. Jeśli go nie zatrzymałeś na stadionie, to on powie, że został trafiony przechodząc obok stadionu. On powie, że jest kibicem, a nie "kibolem".
3. Koszty napraw:). Złą drogę wybrałeś. Kibol powie, że nie ma i go nie stać na naprawę i wie, że nic mu nie zrobisz. Pójdzie siedzieć, bo nie zapłaci? Nie ma miejsc w więzieniach, bo siedzą tam alimenciarze, którzy też nie płacą. Koszt powinien ponieść klub, a najlepiej z kasy piłkarzy. Powiesz czemu winien piłkarz? Niczemu, ale wyznaję zasadę Premiera "dla przykładu". Skoro kibol kocha swój klub, to będzie szanował PLN swojego piłkarza, a jeśli nie to ci co je szanują go spacyfikują.

Z moich pomysłów to:
- Policja "stadionowa". Specjalne oddziały Policji przeznaczone do ochrony meczy. Wiadomo, że ochrona nie ma takich uprawnień jak Policja, więc woli się wycofać wiedząc, że wejdzie Policja. Policja znowy wchodzi zbyt drastycznie, choć to jak ostatnio wycofali się z działań, to było genialne posunięcie (chętnie podejmę polemikę). Co do owej Policji to były by to oddziały szkolone do działań z tłumem (jak ZOMO). Prawda jest taka, że teraz na stadion jedzie w większości szkółka (18-25 lat), typowe mięso armatnie. Jak są tam doświadczeni Policjanci to tacy, co interwencję przeprowadzali w 10 na 5. Mało który wie jak się zachować samemu kiedy otacza Cię 20 osób. Oddziały takie wyposażyć w osobisty monitoring (jak ma wojsko). Kamera na kasu i broni. Wtedy min. skończy się gdybanie czy miał prawo strzelać czy nie.
Pieniądze na takie oddziały powinien wyłożyć PZPN.
- Ochrona. Ona być musi ze względu na ustawy i ubezpieczenie. Problem jest w tym, że większość to też ludzie z przypadku ale tego się nie da zmienić. Zmienić można coś innego, a dokładnie podejście ochrony. 20zł dostaje ochroniarz za "niezauważenie" wnoszonej racy. Biznes jak marzenie zwłasza ze on tyle dostaje za godzinę stania na meczu. Gdyby klub dawał mu 30zł za każdą racę, którą odbierze rac było by mniej.
Dobrze było by też wprowadzić selekcję. Tak jak na dyskotekach "w sportowym obuwiu nie wejdziesz". Tyle żeby robili to też rozsądni ludzie.
- Reakcja Władzy. Karanie dla przykładu było dla mnie dobrym posunięciem, dobrym strzałem ale spudłowanym. Poprostu nie te kluby zostały ukarane co trzeba. Moje wizja rozwiązania to dać żółtą kartkę wszystkim klubom i stadionom. Dać im czas na modernizację trybun, monitoringu i całego systemu reakcji służb (od ochrony, policji, pogotowia po gwardię narodową USA). Po tym terminie komisja rusza i sprawdza stadion po stadionie. Spełnia wymogi - gra, nie spełnia - zamykamy, a na klub kara.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ShadowPrimeMinister




Dołączył: 13 Lut 2011
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Śro 23:48, 11 Maj 2011    Temat postu:

Cytat:
Myślałem o farbie widocznej dopiero w świetle UV lub do znakowania pieniędzy. Osoba trafiona czymś takim nawet nie będzie wiedziała, że jest oznakowana,


Racja! Super pomysł! Nie będzie szansy, że to zmyje w dwie godziny po wyjściu z zadymy czy coś, bo nie będzie o tym wiedział. Super.

Cytat:
Skoro kibol kocha swój klub, to będzie szanował PLN swojego piłkarza, a jeśli nie to ci co je szanują go spacyfikują.


Też racja. Fajny pomysł.

Cytat:
Policja "stadionowa"


O tym samym pomyślałem dziś, gdy myślałem o tym temacie. Taka antyterrorka na kiboli.

Cytat:
Kamera na kasu i broni. Wtedy min. skończy się gdybanie czy miał prawo strzelać czy nie.


Bomba.

Cytat:
Gdyby klub dawał mu 30zł za każdą racę, którą odbierze rac było by mniej.


Tylko wiesz, nie każdy klub stać na takie coś. W tym jest też problem.

Cytat:
Dobrze było by też wprowadzić selekcję. Tak jak na dyskotekach "w sportowym obuwiu nie wejdziesz". Tyle żeby robili to też rozsądni ludzie.


Niby tak, ale wiesz, nie można zatrzymywać na bramce ludzi ubranych w dresy i bluzy 'jp na 100%'. A kominiarek też przed bramą nie noszą, bo włażenie w kominiarkach już jest zabronione. Więc jakby odpowiednio wyszkolona osoba zatrzymała na bramie 20 kiboli, oni mogliby mieć pretensje, że zostali zatrzymani za nic, bo nie wszczynali przed meczem burd itp.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dejvid




Dołączył: 08 Maj 2011
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław / Nysa

PostWysłany: Czw 1:44, 12 Maj 2011    Temat postu:

Jak ławeczka może kosztować 60zł to klub będzie stać na 30 zł dla ochroniarza. To tylko takie moje myślenie, bo ochroniarz ma w dupie tą racę. On liczy PLNy, a kto mu je da ten rządzi.
Casting:). O tym decydował by klub (jak właściciel dyskoteki). Jak przesadzi z selekcją to straci kientów, a jak będzie wpuszczał jak leci to starci lokal przez kientów. W jego interesie będzie odpowiedni dobór "selekcjonerów" i ustalenie zasad castingu. Z tego co słyszałem to to chyba za pół roku ma wejść prawnie potwierdzone.
A farby do znakowania kasy nie zmyjesz przez kilka dni z dłoni Smile.
Powiem wam, że jest masa innych pierdół, które same wyłapią kibola. Jaki problem mieć "lewy" gaz łzawiący? Dymi ale czymś nieszkodliwym. Normalna reacja ludzi to odrzucanie tego pojemnika z gazem w stronę policji. Taki lewy może być poprostu czytnikiem liniii papilarnych. W lecie kibice nie noszą rękawiczek więc jest duże prawdopodobieństwo, że ktoś kto to odrzuci zostawi na tym odcisk swojej dłoni. Takiego dowodu nie podważy, no chyba, że udowodni, że ktoś mu rękę ukradł. Policja nie musi go od razu namierzyć. Może być jako NN, ale kiedyś się trafi, a zarzut nie zając i poczeka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ShadowPrimeMinister




Dołączył: 13 Lut 2011
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Czw 13:41, 12 Maj 2011    Temat postu:

Cytat:
O tym decydował by klub (jak właściciel dyskoteki).


Tylko, że dyskoteka może być prywatna, a stadion jest miejscem publicznym, na który wstęp powinien mieć każdy, kto nie ma oficjalnego zakazu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Thorvoy
Administrator



Dołączył: 30 Sty 2011
Posty: 1845
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:31, 12 Maj 2011    Temat postu:

Cytat:
Pozwolę sobię na krytykę wszystkiego . Po to robić to show, bo zbliża się Euro. Jeśli sobie nie poradzimy z tym problemem do Euro, to uwieżcie, że po całej imprezie wszystkie remonty zaczniemy od nowa ale za własne pieniądze.

"UwieRZcie". To od "wiaRy", słowa bliższego Tobie niż mnie. Korekta. Stosuj ją. Proszę.

Polska dostaje kasę na Euro, ale czy to nie są przypadkiem te same pieniądze, które płacimy w ramach składek członkowskich w UE?

Cytat:
Anglicy u siebie na meczach są spokojni, ale jak przyjadą do nas i zobaczą na co Państwo pozwala swoim, to też zechca pokazać na co ich stać.

Euro i tak będzie się rządziło innymi prawami niż mecze drugo i trzecioligowych drużyn. Przecież organizacja tego wydarzenia jest zupełnie inna niż pomniejszych zawodów piłkarskich, które mamy każdego tygodnia.


Cytat:
Nie wiem czy ktoś z Was oglądał program o kibolach na świecie Dannyego Dyera (aktor "awanturnik"). Po przyjeździe do Polski i rozmowie z naszymi "kibicami" poczuł się jak by uczestniczył w powrocie do przeszłości. Stwierdził, że nasi kibole to na tą chwilę są najgroźniejsi w Europie.

Fajnie. Można się tym zająć, ale nie robić z tego takiej afery, jakbyśmy nie mieli poważniejszych problemów w kraju.

Cytat:
Nie uważam, żeby ten temat był jakimś tematem zastępczym, ale tematem, który trzeba wyjaśnić raz i porządnie, a nie ciągle spychać na dalszy plan.

I takich tematów, które trzeba wyjaśnić raz i porządnie, jest cała masa. Wystarczy, żeby do końca Twojego życia mydlić Ci oczy sprawami nieważkimi i odwodzić od spraw istotnych.


Cytat:
Po kolejnym strzale Policji "pomylonym" nabojem i odstrzeleniu głowy kolejnemu "postronnemu", znowu zaczną się pytania gdzie był Rząd i czemu stare prawo nadal obowiązuje?

Ja tam częściej pytam "gdzie jest rząd?", kiedy ginie ktoś na drodze, bo wpieprzył się w gigantyczną dziurę przy dużej prędkości. TO jest problem, którego tradycyjne nierozwiązywanie pochłania znacznie więcej ofiar niż debile w kominiarkach.

No, ale skoro już debatujemy nad czymś konkretnym, postaram się podziałać w temacie.
Punkt 1: podoba mi się. Pomysł z farbą UV- aż mam sobie za złe, że sam na to nie wpadłem, żeby tu błysnąć. Dla mnie bomba. Mobilny monitoring- wydaje mi się, że zbyt kosztowny i angażujący, chociaż brzmi intrygująco.

Cytat:
- Pozwy muszą być. Puki komuś nie udowodnisz winy jest on niewinny, a nawet jeśli jest to ma prawo rządć odszkodowania za okaleczenie ciała.

"Póki". "Żądać". No, ale już wiesz, że zgadzam się co do pozwów.

Cytat:
3. Koszty napraw:). Złą drogę wybrałeś. Kibol powie, że nie ma i go nie stać na naprawę i wie, że nic mu nie zrobisz. Pójdzie siedzieć, bo nie zapłaci? Nie ma miejsc w więzieniach, bo siedzą tam alimenciarze, którzy też nie płacą.

Może elektroniczny dozór, jaki proponowany był w wątku o więziennictwie?

Cytat:
Koszt powinien ponieść klub, a najlepiej z kasy piłkarzy. Powiesz czemu winien piłkarz? Niczemu, ale wyznaję zasadę Premiera "dla przykładu". Skoro kibol kocha swój klub, to będzie szanował PLN swojego piłkarza, a jeśli nie to ci co je szanują go spacyfikują.

Coś w tym jest, ale nie można pociągać do odpowiedzialności ludzi niewinnych. Nie jest winą piłkarza, że ma fanów-idiotów i nie do niego należy zapewnienie bezpieczeństwa obiektom sportowym. Zawodowy piłkarz ma dobrze kopać piłkę i dostawać za to pieniądze.

Odnośnie kolejnego pomysłu: nie tworzyłbym kolejnego oddziału policji (brzytwa Ockhama), a raczej dałbym ochroniarzom większe prawa, choćby tylko tymczasowe i obowiązujące wyłącznie między wejściem pierwszego widza na stadion a wyjściem ostatniego.

Cytat:
Kamera na kasu i broni. Wtedy min. skończy się gdybanie czy miał prawo strzelać czy nie.

I to jest kolejny znakomity pomysł! Technika poszła tak do przodu, że nie powinno być żadnym problemem zamontowanie na broni kamery o rozsądnej rozdzielczości i jakości obrazu.


Cytat:
Reakcja Władzy. Karanie dla przykładu było dla mnie dobrym posunięciem, dobrym strzałem ale spudłowanym. Poprostu nie te kluby zostały ukarane co trzeba. Moje wizja rozwiązania to dać żółtą kartkę wszystkim klubom i stadionom. Dać im czas na modernizację trybun, monitoringu i całego systemu reakcji służb (od ochrony, policji, pogotowia po gwardię narodową USA). Po tym terminie komisja rusza i sprawdza stadion po stadionie. Spełnia wymogi - gra, nie spełnia - zamykamy, a na klub kara.

Też mi się wstępnie podoba, ale ponieważ znajomość piłki nożnej i wszystkiego co z nią związane jest u mnie na podobnym poziomie co umiejętność latania, nie do końca wiem, kto tak naprawdę jest i powinien być odpowiedzialny za wszczynane przez kibiców burdy, przeto ostatecznie wstrzymuję się od głosu.

Lewe gazy łzawiące jako pozyskiwacze odcisków- stary, gdzie Cię uczyli kreatywności? Chcę do tej samej szkoły!

Ostatnia sprawa- popieram ShadowPrimeMinistra w kwestii selekcji. Stadion nie jest prywatną knajpą, więc wybieranie gości wedle widzimisię ochroniarza odpada z miejsca.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Thorvoy dnia Czw 21:36, 12 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Towarzysz




Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Grudziądz

PostWysłany: Pią 16:04, 13 Maj 2011    Temat postu:

Po prostu złapanych kiboli zsyłać do wojska, gdzie w błocie pod zasiekami z 50 kg na plecach się wyładują. Nie potrzebnie odbierać normalnym kibicom możliwości obejrzenia meczu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Thorvoy
Administrator



Dołączył: 30 Sty 2011
Posty: 1845
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:51, 13 Maj 2011    Temat postu:

Nie masz może trochę bardziej realnej propozycji?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dejvid




Dołączył: 08 Maj 2011
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław / Nysa

PostWysłany: Pią 22:37, 13 Maj 2011    Temat postu:

Cytat:
Euro i tak będzie się rządziło innymi prawami niż mecze drugo i trzecioligowych drużyn. Przecież organizacja tego wydarzenia jest zupełnie inna niż pomniejszych zawodów piłkarskich, które mamy każdego tygodnia.

Nie. Mecze będzie ochraniać nasza Policja, sprawy będą prowadzić nasze sądy. Różnica polega na liczebności drużyn i kibiców.

Cytat:
ale nie robić z tego takiej afery, jakbyśmy nie mieli poważniejszych problemów w kraju.

Aferę jak większość robią dziennikarze i opozycja każdej władzy.

Cytat:
I takich tematów, które trzeba wyjaśnić raz i porządnie, jest cała masa. Wystarczy, żeby do końca Twojego życia mydlić Ci oczy sprawami nieważkimi i odwodzić od spraw istotnych.

Kompletnie się nie zgodzę. To, że gospodarka jest ważniejsza od kiboli nie oznacza, że temat kiboli i każdy mniejszy był odwlekany. Skoro już jest szum wokół sprawy to niech będzie ona doprowadzona do końca. Nie oznacza to jednak, że Rząd teraz całymi dniami będzie siedział i myślał co tam jeszcze z nimi zrobić.


Cytat:
Ja tam częściej pytam "gdzie jest rząd?", kiedy ginie ktoś na drodze, bo wpieprzył się w gigantyczną dziurę przy dużej prędkości. TO jest problem, którego tradycyjne nierozwiązywanie pochłania znacznie więcej ofiar niż debile w kominiarkach.

Tu też ktoś Ci może powiedzieć, że są ważniejsze sprawy niż dziury na drodze. Poprostu jeździj wolniej Smile.

Mobilny monitorin nie musi być kosztowny. Wystarczy tajniacki samochód z drogówki, który już ma coś w ten deseń Smile. Jednak coś lepszego to faktycznie duży wydatek. Policja już od dawna czymś takim dysponuje, ale do innych celów.
Elektronicznu dozór Smile. Miałeś okazję błysnąć, ale zaniechałeś ją Wink. Technika idzie ciągle do przodu. Kiedyś elektroniczny dozór był rozumiany na zasadzie słupków do okoła domu i obroży na kostce. Wyjdziesz poza obręb słupków policja dostaje sygnał. Teraz mamy GPS. Nawet psom się je zakłada Smile. Nie ma problemu założyć taką obrożę kibolowi i policja cału czas wie gdzie jest. Tak na marginesie miano to stosować do pedofili na wolności.
Piłkaż nie jest winien tego, że są kibole. To prawda. To był pomysł. Zły czy dobry ale pomysł. Błędny ale zawsze można go zmodyfikować.
Co zaś do ochrony i oddziałów policji. Ja bym tworzył. Ochrona na meczu to firma i ludzie z przypadku. Firma nie da kasy na taki oddział, bo dziś mecz ochrania, a jutro już traci tam pracę. Co zaś do Policji to jest tam masa oddziałów. Prewencja nie pojedzie tam gdzie ma być AT. AT nie robi tego co drogówka, a drogówka nie jest Policją Wodną.
Moja znajomość piłki nożnej sprowadza się do tego, że wiem iż jest, a co noc za oknem słyszę "ponad Śląskiem tylko niebo" "Śląsk Wrocław rządzi". Co władza robi wiem z TV i z różnych komentów.

Cytat:
Lewe gazy łzawiące jako pozyskiwacze odcisków- stary, gdzie Cię uczyli kreatywności? Chcę do tej samej szkoły!

Życie uczy. W pracy też kreatywność mile widziana. Ogólne zainteresowania też się przydają.

Cytat:
Stadion nie jest prywatną knajpą, więc wybieranie gości wedle widzimisię ochroniarza odpada z miejsca.

Oczywiście. Dlatego napisałem aby to robił ktoś z głową, ktoś kto potrafi w większym niż mniejszym stopniu odróżnić kibola od kibica. Tak wiem nie jest to takie proste, bo kibol nie ma transparentu, że jest kibolem i można nie wpuścić normalnej osoby. Generalnie wychodzę z założenia, że lepiej nie wpuścić przez przypadek kibica niż z premedytacją wpuścić kibola.

Mam jeszcze kilka pomysłów, ale że sam na mecze nie chodzę i nie wiem jak to wygląda to je narazie przemilczę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Towarzysz




Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Grudziądz

PostWysłany: Sob 0:39, 14 Maj 2011    Temat postu:

Thorvoy napisał:
Nie masz może trochę bardziej realnej propozycji?


Realna propozycja? Cywilizowane metody są dla ludzi cywilizowanych. Ktoś kto chodzi na stadiony po to by dać w ryj nie jest cywilizowany.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dejvid




Dołączył: 08 Maj 2011
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław / Nysa

PostWysłany: Sob 11:23, 14 Maj 2011    Temat postu:

Aztekowie byli cywilizacją Smile. Może wprowadźmy ich metody rozgrywek? Przegrana drużyna trci głowy na ołtarzu ofiarnym Smile.
Dla mnie pogląd Towarzysza jest trafiony, ale niestety wojska już u nas nie ma. Istnieje za to coś takiego jak czyn społeczny.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dejvid dnia Sob 11:25, 14 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Thorvoy
Administrator



Dołączył: 30 Sty 2011
Posty: 1845
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:56, 14 Maj 2011    Temat postu:

Towarzyszu, powiedziałem REALNA, nie CYWILIZOWANA. Zresztą dobrze wiesz, że nie ma szans wprowadzić takiego prawa, więc zaproponuj coś bardziej dostosowanego do rzeczywistości.

Cytat:
Mecze będzie ochraniać nasza Policja, sprawy będą prowadzić nasze sądy. Różnica polega na liczebności drużyn i kibiców.

Czy mam przez to rozumieć, że ochrona na mistrzostwach będzie dokładnie taka sama jak na podrzędnych spotkaniach?

Cytat:
Kompletnie się nie zgodzę. To, że gospodarka jest ważniejsza od kiboli nie oznacza, że temat kiboli i każdy mniejszy był odwlekany.

Trochę nie wiem, co chciałeś przez to przekazać.

Cytat:
Skoro już jest szum wokół sprawy to niech będzie ona doprowadzona do końca.

Doprowadzą do końca i zrobią kolejny szum o byle gówno, który też trzeba będzie doprowadzić do końca, potem następny i następny, a ważne sprawy będą gnić w zapomnieniu, dopóki nie zaśmierdną tak, że najlepszym wyjściem będzie ucieczka z kraju.

Cytat:
Nie oznacza to jednak, że Rząd teraz całymi dniami będzie siedział i myślał co tam jeszcze z nimi zrobić.

Po przetrawieniu tego, co pokazuje się ostatnio w telewizji, internecie i w radiu, śmiem być odmiennego zdania.

Cytat:
Tu też ktoś Ci może powiedzieć, że są ważniejsze sprawy niż dziury na drodze. Poprostu jeździj wolniej .

Więc niech ktoś mi wymieni te ważniejsze sprawy. Akurat stan dróg należy do tych bez wątpienia priorytetowych.

Porównaj, ilu ludzi traci życie podczas potyczek kibiców, a ilu wskutek wypadków, za które można winić przede wszystkim zły stan nawierzchni. Nie wspomnę o kosztach, jakie ponoszą obywatele między innymi przez fakt, że co pięć minut muszą zmieniać w swoich autach zawieszenie.

Cytat:
Elektronicznu dozór . Miałeś okazję błysnąć, ale zaniechałeś ją .

Zaniechałem? Pamiętam, że temat był poruszany w temacie o więziennictwie i to chyba właśnie przeze mnie samego, o ile mnie pamięć nie myli.


Cytat:
Piłkaż nie jest winien tego, że są kibole.

PiłkaRZ! Dejvidzie, naprawdę nie wiem ile razy mam Cię jeszcze prosić o stosowanie korekty.

Cytat:
Oczywiście. Dlatego napisałem aby to robił ktoś z głową, ktoś kto potrafi w większym niż mniejszym stopniu odróżnić kibola od kibica. Tak wiem nie jest to takie proste, bo kibol nie ma transparentu, że jest kibolem i można nie wpuścić normalnej osoby.

I w tym sęk, kolego.

Cytat:
Generalnie wychodzę z założenia, że lepiej nie wpuścić przez przypadek kibica niż z premedytacją wpuścić kibola.

Pomyśl w ten sposób: jeśli nie wpuścisz przez przypadek normalnego kibica, skrzywdzisz w jakiś sposób bogu ducha winnego człowieka. Jeśli wyluzujesz i przypadkiem, czyli przy założeniu, że prawdopodobieństwo zdarzenia jest niskie, wpuścisz kibola, to chłopak w pojedynkę wielkiej burdy nie zrobi, a w razie problemów ochrona poradzi sobie z nim w pięć sekund.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dejvid




Dołączył: 08 Maj 2011
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław / Nysa

PostWysłany: Sob 20:21, 14 Maj 2011    Temat postu:

Cytat:
Czy mam przez to rozumieć, że ochrona na mistrzostwach będzie dokładnie taka sama jak na podrzędnych spotkaniach?

A myślałeś, że istnieje jakaś inna? Dokładnie Ci sami ludzie będą to ochraniać tylko w większej liczbie i bardiej selekcjonowani. No przecież UEFA nie ma swojej ochrony na takie imprezy. To gospodarze mają zorganizować i zabezpieczyć imprezę.

Cytat:
"Kompletnie się nie zgodzę. To, że gospodarka jest ważniejsza od kiboli nie oznacza, że temat kiboli i każdy mniejszy był odwlekany."
Trochę nie wiem, co chciałeś przez to przekazać.

Ano to, że tak jak Ty podchodzisz do tematu kiboli ja podchodzę do tematu dziur na jezdni. Jeden i drugi temat jest mniej ważniejszy od np. tematu podatków, co nie zmienia faktu, że należy je rozwiązać.

Cytat:
Doprowadzą do końca i zrobią kolejny szum o byle gówno, który też trzeba będzie doprowadzić do końca, potem następny i następny, a ważne sprawy będą gnić w zapomnieniu...

Tak można mówić o wszystkim czego się kto nie tknie.

Cytat:
Po przetrawieniu tego, co pokazuje się ostatnio w telewizji, internecie i w radiu, śmiem być odmiennego zdania.

Tyle mówisz o mydleniu oczu przez Rząd, o tym że podstawiają nam pod nos sprawy mniej ważne itp., a ciągle sugerujesz się tym co masz w TV, prasie i necie. Jak już chcesz wiedzieć czym się politycy zajmują poza tym co mówi Ci TV, to zapraszam na: [link widoczny dla zalogowanych]
Większość tych rzeczy Ci TV nie poda, bo uważają to za tematy małoatrakcyjne, a już na 100% mniej atrakcyjne, niż akcje pod krzyżem.

Cytat:
"Tu też ktoś Ci może powiedzieć, że są ważniejsze sprawy niż dziury na drodze. Poprostu jeździj wolniej ".
Więc niech ktoś mi wymieni te ważniejsze sprawy. Akurat stan dróg należy do tych bez wątpienia priorytetowych.

Ale drogi już robią. Nie wmówisz mi też, że wypadki na drogach to wyłącznie stan dróg. Droga drogą i wiesz, że ma dziury. Poprostu jeździsz wolniej, a większość wypadków to nadmierna prędkość (nieadekwatna do warunków drogowych) i aklohol. Przejechałem autem pół Polski i jakoś nigdy nie miałem wypadku spowodowanego dziurawą drogą. Idąc dalej, to jak zobaczył byś moje auto, to byś wiedział co mówię, bo ja mam "większe" prawo narzekać na stan dróg, niż większość kierowców. Co zaś do zawieszenia, to do mojego auta części zawieszenia już nie dostaniesz w Polsce.

Cytat:
Pomyśl w ten sposób: jeśli nie wpuścisz przez przypadek normalnego kibica, skrzywdzisz w jakiś sposób bogu ducha winnego człowieka. Jeśli wyluzujesz i przypadkiem, czyli przy założeniu, że prawdopodobieństwo zdarzenia jest niskie, wpuścisz kibola, to chłopak w pojedynkę wielkiej burdy nie zrobi, a w razie problemów ochrona poradzi sobie z nim w pięć sekund.

Czysto teoretycznie, to kiboli na meczu jest statystycznie dużo mniej niż kibiców, a sam widzisz jakie burdy robią. Uwierz mi, że tam gdzie wkracza ochrona, albo Policja, to nawet statystyczny kibic zamieni się w kibola, po to aby sobie walnąć ochroniarza, czy Policjanta. Wiem co mówię, bo raz miałem z takimi doczynienia. Gadałem ze spokojnym kolesiem tłumacząc mu jak człowiek powód interwencji. Wydawał się inteligentny i rozumiał. Kątem oka zobaczył, że 5 leci z pięściami na mojego kolegę, więc nie chcąc być gorszy on poleciał z pięściami na mnie.
Nie wpuszczenie kogoś na mecz, bo jest szansa, że jest kibolem, a nie kibicem nazywa się prewencją i zmniejszaniem potencjalnego ryzyka. Myślisz, że czemu policja w nocy spisuje i trzepie każdą większą grupę osób? Prewencyjnie. To że teraz są spokojnie, nie znaczy, że za 10min kogoś nie napadną.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dejvid dnia Sob 20:23, 14 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Thorvoy
Administrator



Dołączył: 30 Sty 2011
Posty: 1845
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 16:37, 15 Maj 2011    Temat postu:

Cytat:
A myślałeś, że istnieje jakaś inna? Dokładnie Ci sami ludzie będą to ochraniać tylko w większej liczbie i bardiej selekcjonowani.

Czyli, jak by nie patrzeć, ochrona będzie inna.

Cytat:
Ano to, że tak jak Ty podchodzisz do tematu kiboli ja podchodzę do tematu dziur na jezdni. Jeden i drugi temat jest mniej ważniejszy od np. tematu podatków, co nie zmienia faktu, że należy je rozwiązać.

Problem kiboli dotyczy znacznie mniejszej części społeczeństwa niż dziury na jezdniach. Kibole mają na sumieniach znacznie mniej ofiar niż dziurawe drogi. Zadymy z kibolami mają charakter tymczasowy, dziury są na swoim miejscu przez cały czas, dopóki ktoś nie zrobi z nimi porządku.

Najlepiej zróbmy ogólnopolską aferę, bo np. mieszkańcom mojej ulicy nie podoba się kolor elewacji zamieszkiwanego przez nich budynku, a administracji to nie obchodzi. Niby są tematy ważniejsze, ale przecież ten też trzeba rozwiązać, więc czemu nie poświęcić mu paru tygodni we wszystkich rozgłośniach radiowych i stacjach TV?

Cytat:
Tak można mówić o wszystkim czego się kto nie tknie.

Więc uważasz, że lepszym wyjściem jest dotychczasowe, upierdliwe nagłaśnianie nieważkich problemów, bo przecież nawet jak nie będą gówniane, to i tak będzie się o nich w ten sposób mówić?

Dodam coś od siebie: zamiast wsadzać do pierdla morderców, wsadzajmy przede wszystkim studentów palących marihuanę. Palenie zioła przecież też jest nielegalne i stanowi problem, który wreszcie trzeba rozwiązać. Zróbmy supernagonkę na młodych palaczy zioła i doprowadźmy sprawę do końca, skoro już ją zaczęliśmy. Mordercy i gwałciciele przecież mogą poczekać.

Jeśli zarzucisz mi, że moja propozycja jest niepoważna, bo przecież marihuaniści są w oczywisty sposób mniejszym problemem niż zbrodniarze z krwi i kości, ja Ci odpowiem: "tak można mówić o wszystkim, czego się kto nie tknie".

Cytat:
Tyle mówisz o mydleniu oczu przez Rząd, o tym że podstawiają nam pod nos sprawy mniej ważne itp., a ciągle sugerujesz się tym co masz w TV, prasie i necie. Jak już chcesz wiedzieć czym się politycy zajmują poza tym co mówi Ci TV, to zapraszam na: [link widoczny dla zalogowanych]
Większość tych rzeczy Ci TV nie poda, bo uważają to za tematy małoatrakcyjne, a już na 100% mniej atrakcyjne, niż akcje pod krzyżem.

I to jest kolejna sprawa, którą należałoby się zająć: rzetelnością przekazywanych nam przez państwowe stacje informacji. Komercyjne niech sobie nadają, co tylko chcą. Mogą sobie przez 24 godziny na dobę, w dni robocze i święta, puszczać powtórki "Mody na sukces", porno, reklamy zabijającego latające bakterie płynu do klopa, czy wegańskie programy kulinarne. Od TVP wymagam jednak nie atrakcyjności, a rzetelności. Nie może być tak, że jeśli człowiek naprawdę chce wiedzieć, co się ważnego dookoła dzieje, musi szukać w gąszczu bardzo suchych i nieintuicyjnych informacji, których istnienie też nie jest powszechnie wiadome.

Cytat:
Ale drogi już robią. Nie wmówisz mi też, że wypadki na drogach to wyłącznie stan dróg.

To już Ty powiedziałeś.

Cytat:
Droga drogą i wiesz, że ma dziury.

No właśnie. Wolałbym jechać drogą, o której wiem, że nie ma dziur.

Cytat:
Poprostu jeździsz wolniej, a większość wypadków to nadmierna prędkość (nieadekwatna do warunków drogowych) i aklohol.

Mam kolejny wspaniały pomysł na miarę Twoich poglądów: w ogóle nie naprawiajmy dróg. Przecież zawsze można jeździć wolniej. Kiedy już nasze autostrady zamienią się w pasma gruzu poprzetykane resztkami asfaltu, po prostu, całkiem po prostu będziesz jeździł nią wolniej, nie ma problemu.

Cytat:
Przejechałem autem pół Polski i jakoś nigdy nie miałem wypadku spowodowanego dziurawą drogą.

Przecież nikt nie mówi, że każdy kierowca doświadcza takiego wypadku co pięć minut. Być może nawet przez całe życie Ci się nie zdarzy, podobnie jak przez całe życie przypuszczalnie nie zarazisz się wirusem HIV, co nie znaczy, że problem nie istnieje i nie jest poważny.

Cytat:
Idąc dalej, to jak zobaczył byś moje auto, to byś wiedział co mówię, bo ja mam "większe" prawo narzekać na stan dróg, niż większość kierowców.

Pozwolę sobie na offtopic i z ciekawości zapytam: niskie progi? Sportówka?

Cytat:
Czysto teoretycznie, to kiboli na meczu jest statystycznie dużo mniej niż kibiców, a sam widzisz jakie burdy robią.

Zaraz, zaraz. Mówiliśmy o bardziej restrykcyjnym przestrzeganiu zakazów stadionowych, tylko, że w granicach rozsądku. Dzisiaj puszcza się za dużo łobuzów, ale jeśli przepuści się przypadkiem kilku, niczego nie zrobią, bo w przypadku krzywych akcji ochrona poradzi sobie z nimi raz-dwa, o ile nie zrobi tego zirytowany tłum prawdziwych kibiców, którzy na takie zachowanie są uczuleni.

Cytat:
Uwierz mi, że tam gdzie wkracza ochrona, albo Policja, to nawet statystyczny kibic zamieni się w kibola, po to aby sobie walnąć ochroniarza, czy Policjanta. Wiem co mówię, bo raz miałem z takimi doczynienia. Gadałem ze spokojnym kolesiem tłumacząc mu jak człowiek powód interwencji. Wydawał się inteligentny i rozumiał. Kątem oka zobaczył, że 5 leci z pięściami na mojego kolegę, więc nie chcąc być gorszy on poleciał z pięściami na mnie.

Jeśli chcesz zapewnić 100% bezpieczeństwo, najlepiej nie wpuszczać kibiców i przeprowadzić rozgrywki zaocznie. Zresztą nawet wtedy nie masz pewności, czy zawodnicy nie dadzą sobie po łbach po ostrzejszej akcji.

Cytat:
Nie wpuszczenie kogoś na mecz, bo jest szansa, że jest kibolem, a nie kibicem nazywa się prewencją i zmniejszaniem potencjalnego ryzyka.

Rozumiem to i na krótszą metę popieram. Na dłuższą- nie, ponieważ trzeba szukać rozwiązań, które przede wszystkim nie krzywdzą osób postronnych, a dopiero w dalszej kolejności przynoszą innego rodzaju korzyści. Podobnie sądzę o karze śmierci. Stalin wolał na 100 osób ukatrupić 99 niewinnych, żeby dorwać 1 winnego. Może jestem głupi, ale wolę nie odbierać życia 99 zbrodniarzom, by w tym wszystkim nie zginął 1 niewinny.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Thorvoy dnia Nie 16:39, 15 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kijwoko.fora.pl Strona Główna -> Własne pomysły Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin