www.kijwoko.fora.pl

jedenras · Dołączył: 19 Mar 2011 Posty: 403 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

No niestety. To powieje troche komuną, ale uważam że państwo powinno mieć zakłady na których by zarabiało. (Tylko żeby nie było jak teraz że prezes spółki upadającej bierze 50tyś pensji i jeszcze premie w wysokości 100tyś zł, tylko żeby był na procencie np.) Wtedy krajowa produkcja by się zwiększyła i zmniejszyło bezrobocie.

Dobrym przykładem są chiny,
Taki przykład potrzebowali bombowca , to zrobili go sami zamiast kupować. Inna sprawa że jest bardzo podobny do amerykańskiego Smile

ale zrobili go sami.

Myślę że za taką kasę jaka wydaliśmy na te kilkunastoletnie F-16 mogli byśmy zrobić swoje i potem je sprzedawać .

Aleksy

A skąd kasę brać? Skoro Polska jest (za przer) udupiona zobowiązaniami majątkowymi? Ponadto jest wtedy dyskryminacja prywatnych, bo państwo jak coś to z podatków da dotację.

pawel91BDG

Mi też zawiało komuną, ale fakt faktem, patrząc na to jak zbudowano dzisiejszą potęgę gospodarczą Chin, jest to jakaś opcja. Dyrektorzy takich spółek, mogli by podlegać bezpośrednio kontroli ministerstwa finansów, a ich wynagrodzenie załóżmy 2x średnia krajowa i było by chyba ok. Nagle znalazły by się miejsca pracy dla bezrobotnych - trzeba wybudować zakłady/wyremontować - mamy pracę dla budowlańców. Potem zapewniamy zaopatrzenie - kierowcy i spedycja. Produkcja danego towaru, itd. itp. Od groma miejsc pracy. Najgorsze jest to, że trzeba najpierw wydzierżawić pieniądze na rozruch tego i znaleźć kupców. Co nie zmienia faktu że perspektywa Polskich telewizorów na rynku w Japonii czy USA brzmi kusząco... trzeba by nad tym pokombinować...

Aleksy

Kusząco, ale wtedy trzeba za to płacić.

pawel91BDG

Zawsze tak jest, że trzeba najpierw włożyć, aby można było zarabiać... kwestia ile wkładasz, jak szybko się zwraca oraz ile zarabiasz... podstawa to kalkulacja, potem przedstawienie projektu, a potem już tylko rozpoczęcie działalności.

jedenras · Dołączył: 19 Mar 2011 Posty: 403 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Mamy potencjał u Nas w Polsce.

[link widoczny dla zalogowanych]

Aleksy

I takie projektu powinno kupować WP.

pawel91BDG

I ja się pytam po co my kupujemy zagraniczne? Cudze chwalicie, swego nie znacie... wg mnie w tym siedzą za duże pieniądze i ktoś po prostu solidnie daje w łapę aby Polskie projekty zostały w szufladzie...

jedenras · Dołączył: 19 Mar 2011 Posty: 403 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

No o to chodzi Chiny jak czegoś nie mają , to po prostu to produkują nie dorabiając przy tym innych.
Ale jest nadzieja. Ostatnio słyszałem iż zawiązało się towarzystwo które ma na celu dziania pomagające polskim wynalazkom zostawać w Polsce, niestety nie wiem ile w tym prawdy a ile polityki.

Aleksy

Generalnie powinny być jakieś preferencje dla naszego sprzętu, np. zakup przez wojsko naszego uzbrojenia, ale dalej jednak mam wątpliwości odnośnie jakiś subwencji, bo w takim USA nie wspierał tego rząd a jakoś wynalazki szły w potęgę.

Aleksy

Zna ktoś prawo patentowe zagranicy?

pawel91BDG

A ono przypadkiem wszędzie nie jest takie same?

Aleksy

Głupio zadałem pytanie - co powoduje, że bardziej się opłaca zarejestrować za granicą patent, np. w USA?

Co do dotacji państwowych to tu możemy dalej operować kredytami rządowymi moim zdaniem, w tym przypadku kredytem inwestycyjnym. Ponadto trzeba byłoby zadbać o lepsze finansowanie uniwersytetów, ale podstawowe pytanie - z czego?

pawel91BDG

No ja właśnie też nie jestem w stanie tego określić, bo jak by nie patrzyć, to staramy się maksymalnie odciążyć budżet państwa i przejść na prywatyzację czego tylko się da. Państwo miało by tylko gwarantować i kontrolować pewne standardy, a ich realizacji mają się podejmować podmioty prywatne, czyli w tym przypadku kredyty rządowe na prawa patentowe wychodzą spod naszej idei.
HM.... a co gdyby istniał bank który był by całkowicie pod kontrolą państwa (spółka prywatna ale prezesem był by np. minister finansów, na którego był by wybrany gość z mgr Bankowości albo Rachunkowości) który przyjmował by lokaty, a także udzielał kredytów (niżej oprocentowanych na prawa patentowe)? Nie było by to bezpośrednio od Państwa, ale pod jego kontrolą. Problem powstaje na początku, bo trzeba mieć kapitał zakładowy na taki bank.

jedenras · Dołączył: 19 Mar 2011 Posty: 403 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Jeśli chodzi o stany , to np Nasa było i jest finansowane z kasy państwowej i tam bardzo dużo wynalazków powstało. Myślę że sporo kasy też rząd USA wsadził w uzbrojenie , u Nas mogło by być podobnie z tym że robić to na sprzedaż a nie tak jak oni, by trzymać to w tajemnicy w razie W.