www.kijwoko.fora.pl

Aleksy

Czyli gdzie? Kiedyś ludzie sobie radzili, choćby poprzez migracje.

jedenras · Dołączył: 19 Mar 2011 Posty: 403 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Kiedyś było mniej ludzi, i nie było takiej automatyki. Niestety pracy będzie coraz mniej, a nasz rząd nie pomaga ludziom zakładać własnych działalności.

Aleksy

Wracając do zasiłków dla bezrobotnych to tutaj jak z rentami - jeżeli państwo da, to będą cwaniaki. Brak pomocy państwa doprowadzi do samoorganizacji społeczeństwa, np. powstaną bractwa ubezpieczeniowe jak kiedyś i każdy będzie wpłacał do nich składkę i korzystał z pomocy w razie bezrobocia, etc..

A co do pomocy przy zakładaniu działalności to rząd ma przede wszystkim nie utrudniać, a jedyna pomoc to kredyt rządowy, o którym już tu chyba pisałem.

pawel91BDG

Uproszczenie biurokracji to podstawowy krok ku lokalnym przedsiębiorcom.
Jak już na forum pisałem, bardzo rad był bym z wprowadzenia systemu obowiązującego w Wielkiej Brytanii. Zakładasz działalność na próbę na 3 miesiące (ostatecznie nawet do 6 miesięcy) aby sprawdzić swój pomysł. Nie rejestrujesz jej, nie płacisz nic. Jeśli stwierdzisz, że twój biznes ma przyszłość, idziesz do urzędu, załatwiasz niezbędne formalności i wszyscy są happy.

Thorvoy

Możesz prowadzić w zasadzie dopóki Revenue się nie kapnie, ale jak udowodnią, że działasz dłużej niż 3 miesiące, możesz sporo zapłacić.

Aleksy

To dobry pomysł do czasu aż będzie możliwe zdjęcie obowiązku rejestracji większości rodzajów widzialności gospodarczej.

pawel91BDG

Myślę, że zdjęcie obowiązku rejestracji jest złym pomysłem. Pomyśl dlaczego i napisz Smile

(zmuszę cię do wysiłku intelektualnego Very Happy

tak jestem złośliwy) a jeśli nie trafisz Very Happy

to wtedy napiszę co miałem na myśli Smile

Co do prowadzenia nielegalnie... eh... wchodzimy w szarą strefę... dodatkowo wizja kary i utraty wszystkiego jednak odstrasza. Ja myślę o legalnym "okresie próbnym". I myślę, że nawet nie było by trudno takiej ustawy przeforsować. Ba, nawet nie trzeba pisać nowej tylko uchwalić nowelizację i wyraźnie podać to do opinii publicznej.

Aleksy

Rejestrowanie początkowo będzie konieczne ze względu na VAT, ale jak się spłaci zobowiązania to będzie można ograniczyć obowiązek rejestracji i zarejestruje se ten kto chce, np. żeby wziąć kredyt, a obowiązek to tylko przy działalności koncesjonowanej lub związanej z akcyzą.

pawel91BDG

Tak, właśnie, o VAT mi chodziło Very Happy

bo jak wiadomo, na początek trzeba załatać dziurę budżetową i za wiele wywalać nie można, a trzeba się jeszcze liczyć z obsługą długu publicznego który przy dobrych wiatrach (wiejących ze strony naszego stowarzyszenia Very Happy

) będzie nas nękał jeszcze kilkanaście lat... ale słusznie zauważyłeś ze po spłacie zobowiązań, kto wie czy faktycznie nie ograniczymy obowiązku rejestracji. Jednocześnie uważam, że w takim wypadku, dostęp do udziału w przetargach publicznych tj. na remonty i budowy szkół/dróg itp. powinny być dopuszczane tylko firmy zarejestrowane aby w razie problemów Państwo nie miało kłopotów z wyegzekwowaniem zawartej umowy. Dobra. Popisał bym więcej, ale czas mnie goni ;/ niestety, z resztą dyskusje toczą się zazwyczaj między nami dwoma...

Aleksy

Na podstawie tej gry budżetowej oszacowałem wydatki Polski:

Obsługa długu: 38.43 mld zł
Wojsko i obrona: 27.54 mld zł
Bezpieczeństwo: 12.54 mld zł
Administracja: 12.7 mld zł
Renty i emerytury: 150 mld zł*
Nauka i oświata: 17.42 mld zł
Sądownictwo: 9.86 mld zł
Transport: 6.98 mld zł
Inne wydatki: 20 mld zł*

Wydatki łączne to 295,47 mld zł (bez rent i emerytur to: 145,47 mld zł).

* oszacowane "na oko" z racji braku łatwego dostępu do danych.

jedenras · Dołączył: 19 Mar 2011 Posty: 403 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Nie bardzo jestem w temacie , ale nie powinno być tu jeszcze coś z NFZ ?

Aleksy

A ma ktoś dane nt. NFZ?

Aleksy

Można byłoby też zlikwidować w obecnym kształcie Polską Akademię Nauk. Droga to ona nie jest co prawda, bo raptem 80 mln/rok, ale zawsze jednak te kilka mln można przeczyć na emerytury czy na coś innego. Działa już Polska Akademia Umiejętności, która jest instytucję pozarządową, więc albo je połączyć, albo stworzyć z PAN czegoś podobnego. Tutaj myślę jednak nad sprawą Centrum Badań Kosmicznych PAN - jest to instytucja nader warta zachowania i myślę czy przypadkiem jej jako jedynej nie utrzymać jako państwowego ośrodka badawczego.

====

W związku z problemem podatkowym, jakim jest określenie ostatecznych wymiarów obciążeń fiskalnych, proszę o spisywanie co waszym zdaniem winno być na utrzymaniu Państwa, włączając w to Rząd centralny jak i samorządy.

Ja widzę to tak:
* Wojsko i Policja - personel mundurowy i cywilny, szpitale wojskowe, sprzęt (środki transportu, łączności i walki), gmachy urzędowe, ośrodki szkoleniowe, misje zagraniczne, służby specjalne, rejestry.
* Władza (legislatywa i egzekutywa) - gmachy urzędowe, ministrowie, personel cywilny, bezpieczeństwo, wyjazdy zagraniczne, sprawy reprezentacyjne.
* Władza (judykatywa) - personel prawniczy (sędziowie, prokuratorzy, prawnicy z urzędu) i pozostały, gmachy urzędowe, bezpieczeństwo.
* Służba dyplomatyczna.
* Organizacje międzynarodowe (nie tylko UE kosztuje, bo NATO, ONZ i inne również).
* Administracja - np. rzecznicy praw, izby kontrolne, zarząd majątkiem państwowym, etc.
* Zabytki historii - np. mury miejskie.

Państwo musi mieć też rezerwę budżetową, by móc jakoś działać w dobie kryzysu.

Thorvoy

Czy tutaj da się jeszcze coś dodać?

Urzędy celne...?