www.kijwoko.fora.pl

rsx78

Myślę iż w tym dużo prawdy jest- słyszałem o akcji w której jakiś polityk dostał 1200zł i miał miesiąc przeżyć za tyle po opłaceniu rachunków (czyli zostaje mu tak na oko 500zł). Poległ po dwóch tygodniach. Jeszcze myślał, że w Polsce po 2500zł każdy zarabia, ale to doświadczenie zmieniło jego tok myślenia.

Sądzę iż takich akcji powinno być więcej, tylko tym razem np dajmy 1200zł Tuskowi Smile

jedenras · Dołączył: 19 Mar 2011 Posty: 403 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Powodzenia .

ShadowPrimeMinister

Akcja dobra, świetna, powiedziałbym nawet.

A te nagrody to jakiś skandal, ktoś powinien za to odpowiedzieć, przecież to nie było potrzebne.

Thorvoy

Rsx: akcja powinna zostać przeprowadzona. Na razie tylko dużo się mówi "dajmy politykom najniższą krajową", ale nikt nic nie robi. Należałoby przeprowadzić większą, otwartą i możliwie głośną akcję, w której ludzie naciskaliby na polityków, za pomocą wszystkich dostępnych mediów, do przeżycia chociaż jednego miesiąca za najniższą stawkę krajową, przypominając, że niektórzy renciści mają do dyspozycji sumy rzędu 600-700 zł. Akcja powinna wyglądać tak:
1. Spisujemy polityków, do których udało nam się dotrzeć.
2. Prosimy o wzięcie udziału w teście survivalowym.
3. Spisujemy wszystkich, którzy się zgodzili i opisujemy każdy przypadek odmowy z jej uzasadnieniem.
4. Tych, którzy się zgodzili, prosimy o złożenie raportu po miesiącu (kto na co ile wydawał).
5. Dodatkowo byłbym w stanie wszystkich, którzy podejdą do egzaminu z przetrwania i wytrzymają chociaż dwa tygodnie, umieścić na "dobrej" liście PDN (nad której powstaniem wciąż jeszcze debatujemy) za chęci.

Podobne przedsięwzięcia powinny zostać objęte patronatem PDN i oby było ich jak najwięcej.

Jedenras, coraz częściej mnie zaskakujesz. Poza skleceniem fajnego layoutu i logo ostatnio wrzucasz masę wartych uwagi nowinek, które skłaniają do gorących dyskusji. W ogóle muszę stwierdzić, że forum teraz, mimo wciąż stosunkowo niewielkiej liczby użytkowników, wreszcie naprawdę żyje.

Teoretycznie nagrody zostały przyznane z urzędowej puli nagród, ale uzasadnienie jest rzeczywiście kretyńskie. Jeżeli naprawdę nie wiedzą, co zrobić z kasą, niech przekażą ją Owsiakowi, Caritasowi, Greenpeace, TOZ albo PETA. Potrzebujących (na pewno bardziej niż oni) jest mnóstwo. Jak dla mnie, sprawa nadaje się do "Zbrodni", a osoby, które zdecydowały o przyznaniu nagród z takim uzasadnieniem- do "Zbrodniarzy".

ShadowPrimeMinister

Taka akcja, to mogłaby być jedna z pierwszych inicjatyw Stowarzyszenia po zarejestrowaniu go, bo moglibyśmy zyskać na tym rozgłos. Można by ją najpierw nagłośnić w internecie a później wprowadzić w życie

creed

A jak przekonamy najwyższe elity polityczne? Nie sądzę żeby taki Tusk z otwartymi ramionami czekał na ten pomysł. Chodziaż...z Kaczyńskim nie powinno być problemów Smile

Jak chcecie sprawdzić, czy dany polityk nie oszukuje (oni lubią)? Przecież nie zablokujecie im kont a niejeden polityk może wywietrzyć tu okazję do promocji własnej osoby. Ogólnie pomysł podoba mi się, bo panowie politycy zapomnieli jaki mamy poziom życia. Spytajcie jednego z drugim jaka jest cena benzyny.

Thorvoy

Dlatego pisałem o raporcie (punkt 4 mojego poprzedniego komentarza). Niech po miesiącu przedstawią jakie płacili rachunki, ile za czynsz, ile za jedzenie, ile za całą resztę.

farrel

Bardzo fajnie by było nagłośnić taką akcję w mediach. Zamieścić informację na PAP lub może wrzucić coś na kontakt24. Każdy u siebie w mieście mógłby iść do biur poselskich i porozmawiać z posłami osobiście, bo wiadomo, że listy można zignorować, a człowieka trochę mniej. Ogólnie inicjatywa świetna i mam nadzieję, że przyniesie trochę rozgłosu naszemu stowarzyszeniu.

creed

Thorvoy no tak, ale niektóre rachunki mogą "zginąć". Chodzi mi o to, że nie jesteśmy w stanie w zagwarantować stu procentowej rzetelności. Mimo to jestem za, warto się jakoś pokazać i przy okazji uświadomić trochę ludzi.

Thorvoy

Masz rację, Creed, ale na to nie mamy wpływu. Najwyżej po przeprowadzonym teście zadamy delikwentom parę pytań, które pozwolą zweryfikować jak przedłożone rachunki mają się do rzeczywistości. Np. jeśli polityk nie pokaże żadnej faktury za paliwo, spyta się go czym w takim razie dojeżdżał do pracy. Jeśli autobusem, poprosimy o bilety autobusowe. Jeśli z buta bądź rowerem, sprawdzimy czy to możliwe (jeśli ma do roboty 50 km, wiadomo będzie co o tym myśleć).

Jestem za tym, by powoli już opracowywać test razem z pytaniami weryfikującymi rzetelność wyniku.

Powiem jeszcze jedno: jeśli polityk powie, że taki test nie przejdzie u niego, bo przecież on przecież siłą rzeczy ma większe wydatki, gdyż mieszka w większym domu, którego utrzymanie wymaga większych nakładów, posiada droższe auto, którego ubezpieczenie kosztuje więcej, dodamy go na osobną, neutralną listę osób, która pokaże jak wielu cwaniaków u władzy zwyczajnie nie jest w stanie zrozumieć potrzeb szarego obywatela i przypuszczalnie nigdy już nie zrozumie.

ShadowPrimeMinister

Farrel, uwierz, u posła Wenderlicha u nas w Toruniu, który jest chyba najbardziej znanym posłem z naszego miasta, taka wizyta skończyłaby się na portierni. Tam kazaliby zostawić kontakt, lub zarys pomysłu, który po wyjściu wylądowałby w koszu. Właśnie nie mam pomysłu na to, jak można by do naszych kochanych posłów dotrzeć. Bo jakoś wątpię w to, żeby do takiego Niesiołowskiego wpuścili kolesia, podającego się za członka nikomu nie znanego stowarzyszenia, który wyskoczył z pomysłem, aby poseł przez miesiąc biedował. Taką akcję trzeba by najpierw nagłośnić i to najlepiej prowokacyjnie, czyli rzucać wyzwaniami w stylu 'ciekawe, czy któryś z polityków byłby w stanie przeżyć miesiąc za 800 złotych.' Lub 'zakupy za 50 złotych, dla medialnego szumu każdy potrafi, spróbujcie tak żyć codziennie!'.
Jakoś wydaje mi się, że wyzwania podejmuje się chętniej, niż tak poprostu zgadza się na pomysł.

creed

Do tego przydałby się jakiś nadworny grafik. Pare dobrych bannerów i plakatów to by było juz coś.
ShadowPrimeMinister ciekawe co na taki pomysł powiedziałaby wójt najbogatszej gminy w Polsce (w której mam przyjemność mieszkać). "Propozycja jest taka, żeby Pani przez miesiąc zrezygnowała z jazdy Porsche Cayenne..."

farrel

Właśnie dlatego mówiłem, żeby najpierw całą sprawę nagłośnić. Skoro TVP ma obowiązek informować o akcjach stowarzyszeń można z tego korzystać. Poza tym powinniśmy się zainteresować wykopem. Jeśli będziemy mieli już stronkę, to można linki do akcji takich jak ta wrzucać na wykop.pl. Zdobędziemy w ten sposób poparcie i trochę rozgłosu. Wiem, że póki co to nie jest dużo, ale jak to mówią grosz do grosza...

U nas w Toruniu mamy pana Wenderlicha, panią Sobecką i pana Lenza. Może któreś z nich by się zgodziło wziąć w akcji.

Thorvoy

To, że zgadzam się, że sprawę trzeba bardzo mocno nagłośnić, chyba mówić nie muszę.

Jedenras, czytasz to? Pokazałeś już, że z grafiką jesteś za pan brat. Dałbyś radę i tym się zająć, kiedy będziemy chcieli na dobre rozpocząć akcję?

Jeśli chodzi o same metody nagłośnienia, to standardowo polecałbym ulotki i szeroko zakrojoną akcję w internecie, taką samą, jakiej jeszcze nie robimy w związku z promocją PDN, a szkoda. Mówię oczywiście o odwiedzaniu różnych witryn i przemycaniu w komentarzach, tam gdzie tylko one pasują, odpowiednich informacji. Niektórzy promują się też czasem na stronach z darmowymi ogłoszeniami.

jedenras · Dołączył: 19 Mar 2011 Posty: 403 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Podchodzi się do Posła "X" i mówi
- Nie da pan rady przeżyć miesiąca za 1500zł
- Ja ?, Ja nie dam rady ? To zobaczycie. Zgadzam się

Oczywiście, żart i większość powie, "nie mam czasu"
Ale sądzę też że to dobry sposób promocji dla polityka. Pokazał by ,jaki to jest bliski problemów ludzkich.