www.kijwoko.fora.pl

Thorvoy

Witam. Niedawno przeprowadziłem wymianę korespondencji z administratorem Wolnych Mediów. Obecnym nadrzędnym celem WM jest ułożenie od nowa konstytucji. Pozwolę sobie zacytować:

"Celem projektu jest stworzenie nowej konstytucji Polski opartej na tolerancji i prawach człowieka, a nie ideologiach politycznych i religijnych."
Za zgodą administratora pozwalam sobie wkleić treść ostatniego maila odeń:

jedenras · Dołączył: 19 Mar 2011 Posty: 403 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Z tą poligamią to trochę przesada, trzeba myśleć też o konsekwencjach takich zmian. Oni najwyraźniej myślą tylko o ideałach myśląc że na bank będzie ok. Nie zakładają czynnika ludzkiego.
Współpraca jak najbardziej ale rozsądna i kontrolowana.

pawel91BDG

Współpraca ok, ale poligamia i reszta tych pochodnych mi nie odpowiada.
Jeśli się żenić/wychodzić za mąż to tylko raz i z jedną osobą.

JohnyDoe

Nie popadajmy w skrajności, żenić można się nie tylko raz..

Bachus

Mam znajomą w Wolnych Mediach. Jest dziennikarką i spikerką radiową. Przeprowadzała już ze mną kiedyś wywiad do radia na temat moich szkoleń. Myślę, że nie będzie najmniejszego problemu żeby zorganizować na ich falach małą konferencję przez Skype (tak to się odbyło ostatnim razem). Działać? Ciągnąć za sznureczki? Jak myślicie?

JohnyDoe

Moim zdaniem jak najbardziej. Trzeba tylko znaleźć kogoś od nas z melodyjnym glosem i dobrym łączem, który bedzie mówił rzeczowo ; >

Bachus

Czemu ograniczamy się do jednej osoby? Dwie to żaden problem, a większy profesjonalizm Wink

ShadowPrimeMinister

Też się nie zgadzam co do poligamii i pochodnych, ale ogólnie pomysł według nie dobry i warto by nawiązać współpracę.

hetfield.pl

Rzuciłem okiem na tę ich "konstytucję"... Co prawda nie znalazłem w niej nic, co definiowało by ustrój Polski, lecz od razu znalazłem w niej zapis... o prawach autorskich. Czytając dalej posty, przechodząc przez:
- przymusową sterylizację,'
- nazywanie wypadku w elektrowni w Fukushimie "zbrodnią wobec planety" i grożenie winnym karą śmierci (jak skazać tsunami?)
- armię sterowaną za pomocą referendum (taniej już wyjdzie ją rozwiązać...)
- karę śmierci za użycie armii w innym celu niż obrona (wszyscy żołnierze pod mur?)
- likwidację obowiązku pracy (sic!!! oni naprawdę chcą, aby państwo utrzymywało wszystkich!!!)
- bezpłatny dostęp do patentów i faktyczny brak ochrony praw autorskich (to po co o nich wogóle wspominają?)
- miłość jako motywację narodu (oj...),
- gospodarkę opartą na zasobach (handel wymienny?)
- i- spoza tematu konstytucji-ogólne doszukiwanie się śladów działalności NWO.
stwierdzam, iż współpracy mówię bardzo (naprawdę bardzo...) umiarkowane i ostrożne TAK, lecz zmienianie Konstytucji razem z WM? Temu mówię zdecydowane NIE!

PS- no i w ich projekcie konstytucji napewno nie znalazłoby się miejsce na zapis, jaki zaproponowałem w temacie o legalizacji broni...

jedenras · Dołączył: 19 Mar 2011 Posty: 403 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

No i ja mowie raczej ostrożnie, współpraca Tak , kojarzenie sie z nimi, niekoniecznie

Thorvoy

Myślę, że można podjąć współpracę, która będzie na początku polegała na polemice z pomysłami Wolnych Mediów. Nie chodzi o to, żeby się wykłócać i koniecznie stawiać na swoim, lecz po to, by pokazać negatywne strony Ich propozycji, których to stron być może wcześniej nie dostrzegli.

Przyznam, że te wyjątki, które przytoczył Hetfield, rzeczywiście nie bardzo przypadły mi do gustu. Już grzał pies Fukushimę. Podobno ktoś był winny zaniedbań, które doprowadziły do emisji radioaktywnych cząstek, więc z tym nie będę dyskutował. Z likwidacją obowiązku pracy też bym się zgodził. Jeśli ktoś nie chce pracować, niech nie pracuje, a kto nie pracuje, ten nie je. Kto nie je, ten umiera, więc problem sam by się na bieżąco rozwiązywał. Dobra, ubarwiam nieco moje poglądy na sprawę, ale chyba łapiecie, o co mi chodzi.

Z drugiej strony: kara śmierci- dla mnie stanowcze NIE. Przymusowa sterylizacja- NIE. NWO? No ja Was proszę...

Przydałoby się z WM umówić i poważnie porozmawiać.

hetfield.pl

Thorvoy

Nie powinniśmy bać się dialogu. Spróbujemy się jakoś dogadać, poza tym administrator sprawia wrażenie człowieka otwartego na alternatywne ścieżki, o ile mogę wywnioskować to z korespondencji mailowej, więc można pogadać.

jedenras · Dołączył: 19 Mar 2011 Posty: 403 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Współpraca ok ,tylko tak żebyśmy nie byli z nimi za bardzo kojarzeni.

JohnyDoe

Kojarzenie z nimi zależy od wypracowanych kompromisów. W tej sytuacji można to nazwać już zalążkiem polityki, więc musimy postępować ostrożnie.